Fiasko szczytu w Hanoi. Rozmowy zakończone przed czasem

Na drugim szczycie nie osiągnięto porozumienia między Donaldem Trumpem a Kim Dzong Unem, ale ich zespoły negocjacyjne czekają na kolejne spotkania - poinformował Biały Dom.

Aktualizacja: 28.02.2019 07:36 Publikacja: 28.02.2019 06:39

Fiasko szczytu w Hanoi. Rozmowy zakończone przed czasem

Foto: AFP

"Szczery dialog" i "przyjazna rozmowa" - tak koreańskie media opisują pierwszą rozmowę między przywódcami Korei Płn. i Stanów Zjednoczonych.

Kim i Trump opuścili hotel Metropole, gdzie odbywała się rozmowa, wcześniej niż przewidywano.

Czytaj także: Kim Dzong Un nie odda rakiet

Podczas konferencji prasowej po rozmowie Donald Trump ocenił rozmowy jako "owocne". Powiedział, że Kim Dzong Un oczekiwał zniesienia wszystkich sankcji - "a tego nie mogliśmy zrobić", jak stwierdził Trump.

Amerykański prezydent relacjonował, że Kim jest gotów do denuklearyzacji, ale jedynie wybranych obszarów,  ale "obiecał", że Korea Północna nie będzie przeprowadzać testów nuklearnych.

Rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders odmówiła informacji, czy dojdzie do wspólnego podpisania uzgodnień ze szczytu w Hanoi, zaś wiele wskazuje na to, że roboczy obiad, w który mieli uczestniczyć obaj przywódcy, został odwołany.

Sam Kim Dzong Un, zapytany wcześniej przez korespondenta Washington Post o to, czy na obecnym szczycie dojdzie do porozumienia, stwierdził: - Jest zbyt wcześnie, by o tym mówić, ale nie mogę powiedzieć, że jestem pesymistą. Mam wrażenie, że osiągniemy dobre rezultaty.

"Szczery dialog" i "przyjazna rozmowa" - tak koreańskie media opisują pierwszą rozmowę między przywódcami Korei Płn. i Stanów Zjednoczonych.

Kim i Trump opuścili hotel Metropole, gdzie odbywała się rozmowa, wcześniej niż przewidywano.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Król Karol III wraca do publicznych wystąpień. Komunikat Pałacu Buckingham
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu