VW: „Solidarność” zaprotestuje przeciwko politycznym naciskom koncernu

Nie wyobrażam sobie, by władze naszego koncernu w jakikolwiek sposób wpływały na to, jak pracownicy będą głosowali w wyborach do Parlamentu Europejskiego – powiedział szef zakładowej „Solidarności” w Volkswagenie Poznań. To reakcja na artykuł w rp.pl.

Publikacja: 09.02.2019 14:20

VW: „Solidarność” zaprotestuje przeciwko politycznym naciskom koncernu

Foto: Bloomberg

Jak pisaliśmy, pod koniec stycznia członek zarządu Volkswagen Group i szef HR w koncernie Gunnar Kilian wezwał dziesiątki tysięcy pracowników w różnych krajach do głosowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego na postępowe prounijne partie – by dać odpór „ruchom separatystycznym” w krajach UE.

Kilian nie wymienił żadnych nazw, ale można się domyślać, że za „ruch separatystyczny” uważa np. antyunijną Alternatywę dla Niemiec. Koncern, największy producent samochodów na świecie, w samej Unii Europejskiej zatrudnia 480 tysięcy pracowników, wkroczenie Volkswagena do polityki miałoby dużą moc.

Wypowiedź Gunnara Kiliana przytoczona przez rp.pl była dziś po południu omawiana w programie Radia Poznań. Wystąpił w nim Piotr Olbryś, przewodniczący Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność’ w Volkswagen Poznań (jak sam podkreślił, największej organizacji związkowej w przemyśle motoryzacyjnym w Polsce; zrzesza 7,5 tysiąca pracowników).

Piotr Olbryś powiedział, że nie wyobraża sobie, żeby władze Volkswagena w jakikolwiek wpływały na to, na kogo mają lub na kogo nie mają głosować pracownicy koncernu w Polsce. A jeżeli by się tak miało stać, „to podjęlibyśmy działania, by sytuację unormalnić”.

Do tej pory w polskim Volkswagenie nikt nikomu nie wskazywał, jakie ma decyzje podejmować w czasie wyborów, nie robiło tego ani miejscowe kierownictwo, ani związki zawodowe.  

Jak pisaliśmy, pod koniec stycznia członek zarządu Volkswagen Group i szef HR w koncernie Gunnar Kilian wezwał dziesiątki tysięcy pracowników w różnych krajach do głosowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego na postępowe prounijne partie – by dać odpór „ruchom separatystycznym” w krajach UE.

Kilian nie wymienił żadnych nazw, ale można się domyślać, że za „ruch separatystyczny” uważa np. antyunijną Alternatywę dla Niemiec. Koncern, największy producent samochodów na świecie, w samej Unii Europejskiej zatrudnia 480 tysięcy pracowników, wkroczenie Volkswagena do polityki miałoby dużą moc.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne
Polityka
W USA trwają antyizraelskie protesty na uczelniach. Spiker Johnson wybuczany