Chińscy badacze rozpoczęli prace geodezyjne w ramach przygotowań do budowy lotniska, które będzie w stanie obsługiwać Snow Eagle 601, małe samoloty polarne - informuje Keji Daily, gazeta wydawana przez chińskie ministerstwo nauki i techniki.
Autorzy informacji podkreślają, że lotnisko na Antarktydzie będzie ważnym wsparciem logistycznym dla Chin. W przyszłości obiekt ma obsługiwać większe samoloty.
Chiny dołączą do państw, które na Antarktydzie mają swoje pasy startowe. Jedną piątą z nich obsługują Stany Zjednoczone.
Rosnące zainteresowanie zasobami znajdującymi się na Antarktydzie i polarnymi szlakami transportowymi skłoniły Pekin do inwestycji we własną infrastrukturę.
- W niecałe 10 lat Chiny z niewielkiego gracza na Arktyce stały się jednym z głównych aktorów - mówi do bycia głównym aktorem - Anne-Marie Brady, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie Canterbury.