- Częściej przeciwko likwidacji słupków na chodnikach są kobiety (65 proc.) oraz osoby powyżej 50 lat (63 proc.). Tego zdania są też osoby o wykształceniu wyższym (64 proc.), badani o dochodzie netto od 2001 do 3000 zł (67 proc.) oraz ankietowani z miast od 100 do 199 tys. mieszkańców (69 proc.) - zwraca uwagę Piotr Zimolzak z agencji badawczej SW Research.
Prof. Jacek Knopek z Wydziału Politologii i Studiów Międzynarodowych UMK w Toruniu podkreśla, że bezpieczeństwo obywateli nierozerwalnie łączy się z propagowaniem europejskich wartości liberalnych i budową podstawowych zasad państwa prawa. Kwestie te odnoszą się także do dróg i chodników. - Mało kto pamięta współcześnie, iż problem ten miał niegdyś charakter polityczny, albowiem odnosił się do prawa korzystania z dróg publicznych przez bogatych i biednych. Ci pierwsi jeździli konno bądź w powozach, a biedni chodzili pieszo. Chcąc przeżyć piesi musieli ustąpić miejsca jadącym w powozach. Budując chodniki zapewniało się nie tylko bezpieczne poruszanie po drogach przez pieszych, ale i kształtowało poczucie równości – zaznacza prof. Knopek.