Lech Wałęsa: Hokus-pokus i pojawia się komunikat IPN

IPN umorzył śledzwo w sprawie podrabiania podpisów "Bolka". "Będę dalej walczył o moje i mojej rodziny dobre imię" - napisał Lech Wałęsa.

Aktualizacja: 14.07.2018 14:58 Publikacja: 14.07.2018 08:23

Lech Wałęsa: Hokus-pokus i pojawia się komunikat IPN

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku umorzył śledztwo w sprawie podrobienia przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa na szkodę Lecha Wałęsy, w okresie od dnia 21 grudnia 1970 roku do dnia 29 czerwca 1974 roku w Gdańsku, dokumentów umieszczonych w teczce personalnej i teczce pracy tajnego współpracownika o pseudonimie „Bolek” - poinformował Instytut Pamięci Narodowej.

Wałęsa zaprzecza, że kiedykolwiek był tajnym współpracownikiem SB. Śledztwo w sprawie podrobienia dokumentów operacyjnych Służby Bezpieczeństwa z lat 1970-1976 na szkodę byłego prezydenta zostało wszczęte 25 lutego 2016 roku po tym, jak Wałęsa publicznie stwierdził, że materiały dotyczące tajnego współpracownika SB o pseudonimie „Bolek" zostały sfałszowane.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Jeśli Czarzasty nie wystartuje na szefa Lewicy, jestem gotów przejąć odpowiedzialność
Polityka
IPN wszczął śledztwo ws. wypowiedzi Grzegorza Brauna
Polityka
Jakub Banaszek: Podział środków w samorządach cały czas budzi wątpliwości
Polityka
Kolejne problemy Grzegorza Brauna. Wkrótce wniosek o uchylenie immunitetu
Polityka
Jak będzie wyglądać współpraca Tuska i Nawrockiego? Znamy zdanie Polaków
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama