Kornel Morawiecki dla Ria Novosti: Europa potrzebuje Rosji

"Ojciec obecnego premiera Polski Mateusza Morawieckiego, Kornel Morawiecki, założył kiedyś organizację "Solidarność Walcząca" - nieprzejednane skrzydło opozycji antykomunistycznej. Nadal nazywa siebie antykomunistą" - przedstawia Ria Novosti swojego rozmówcę. "Przy tym wszystkim logika zmusiła Marszałka Seniora polskiego Sejmu do głosowania przeciwko prawu, które zezwala na wyburzenie pomników żołnierzy radzieckich, którzy zginęli za wyzwolenie jego ojczyzny".

"Kornel Morawiecki żałuje też, że jego syn nie pogratulował prezydentowi Władimirowi Putinowi wygranej w marcowych wyborach i zapomniał wspomnieć o Rosji w swoim expose przed objęciem urzędu" pisze Ria Novosti.

W rozmowie z ojcem polskiego premiera agencja pyta przede wszystkim o pogarszające się stosunki polsko-rosyjskie. Kornel Morawiecki stanowczo mówi, że jest bardzo zmartwiony faktem, że "zarówno polski rząd, jak i polskie media i polskie elity w dużej mierze nastawiają Polaków przeciwko Rosjanom". I podobnie, zdaniem Morawieckiego, czyni rząd Rosji, co jego zdaniem jest "obraźliwe dla naszych dwóch wielkich narodów".

Kornel Morawiecki podkreśla w rozmowie, że w interesie Polski i Rosji, w interesie Europy a nawet całego świata, leży poprawa stosunków między Polską a Rosją.

"Nie wiem, jak to zrobić, ale wydaje mi się, że każdy krok, każdy gest jest ważny" - mówi Morawiecki.

Marszałek Senior podkreśla, że przykro mu jest z jego syn premier nie wysłała telegramu gratulacyjnego do zwycięskiego w wyborach prezydenckich Władimira Putina. Żałuje też, że Mateusz Morawiecki w swoim expose przed objęciem urzędu premiera nie wspomniał o współpracy z Rosją. Tym bardziej, że - jak podkreśla Kornel Morawiecki - jest przekonany, że i Polacy, i Rosjanie chcą żyć w przyjaznych stosunkach. '

Kornel Morawiecki mówił o tym, że "Rosja potrzebuje Europy w perspektywie strategicznej, a Europa potrzebuje Rosji".

"Nie chodzi tylko o Polskę. Ale Polska jest moim zdaniem naturalnym pomostem na wschód Europy Zachodniej i naturalnym pomostem na zachód dla Rosji. I to jest najważniejsze połączenie, ważniejsze niż Nord Stream-1 i Nord Stream-2. To połączenie duchowe i cywilizacyjne" - mówił w wywiadzie polityk. "Rozdzieliły nas zakręty losu, ale mamy te same korzenie, wywodzimy się z cywilizacji chrześcijańskiej" - mówił Morawiecki podkreślając, że zawsze podchodzi do narodu rosyjskiego z wielkim szacunkiem za jego bohaterstwo w czasie wojny. "Należy to również docenić, ponieważ prawda jest taka, że Rosja okupowała nas po drugiej wojnie światowej, ale Niemcy chciały nas po prostu zniszczyć" - mówił Marszałek Senior.

Dziennikarz Ria Novosti zauważył, że Kornel Morawiecki był jednym z nielicznych polskich parlamentarzystów, którzy głosowali przeciwko poprawkom do ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, które pozwalają na wyburzenie pomników żołnierzy radzieckich poległych w obronie Polski.

"Myślę, że popełniono błąd. To małostkowość. Byłem przeciwko tym poprawkom, bo ta kwestia jest bardzo znacząca w stosunkach polsko-rosyjskich" - odpowiedział Morawiecki.

Marszałek Senior pytany był również o ustawę o IPN, która przed ostatnią nowelizacją wywołała burzę na świecie. "Dlaczego najpierw uchwaliliście przepisy o karaniu za obarczanie współwiną Polski za zbrodnie nazizmu, a potem te przepisy anulowaliście?" - pytał rosyjskie dziennikarz.

Zdaniem Morawieckiego, pierwotna wersja ustawy o IPN z jednej strony zaszkodziła Polsce, ale z innej - pomogła. Polityk podkreślił, że dzięki tym przepisom fakt, że Polacy na żadnym etapie nie byli współpracownikami hitlerowców, został przeniesiony z płaszczyzny stosunków polsko-izraelsko-amerykańskich na płaszczyznę stosunków międzynarodowych. Morawiecki przypomniał, że nawet Związek Radziecki na początku II wojny światowej wspólnie z Hitlerem napadł na Polskę i był jego sojusznikiem".

"Tutaj Niemcy wymordowali naszych Żydów, a w pewnym momencie zostajemy oskarżeni o współodpowiedzialność za zbrodnie Holokaustu" - mówił Morawiecki. Przyznał, że byli wśród Polaków i tacy, którzy wydawali Żydów Niemcom, ale takie same przypadki zdarzały się wśród Żydów.

Morawiecki zlekceważył przypomniane przez Ria Novosti polskie marsze rocznicowe z udziałem organizacji nacjonalistycznych. "To margines" - stwierdził. "Podobne ruchy istnieją w Rosji i w innych krajach, i nie są na takim poziomie, by konieczne było zastosowanie silnych represji" - stwierdził Morawiecki.

Cały wywiad z Kornelem Morawieckim w języku rosyjskim na stronie Ria Novosti.