Zdaniem trzech na dziesięciu Polaków kandydatem PiS na prezydenta RP w wyborach w 2020 roku powinien być Andrzej Duda. Tylko 9 proc. respondentów wskazuje na Jarosława Kaczyńskiego, a Beatę Szydło wybiera 6 proc. Polaków. Blisko co czwarty ankietowany nie potrafi wskazać żadnego kandydata.
- W podziale na płeć, 31 proc. mężczyzn wskazuje na Andrzeja Dudę. Odpowiadają tak również częściej osoby mające do 24 lat i osoby będące w przedziale wiekowym 25-34 lata (35 proc.), ankietowani o wykształceniu zasadniczym/zawodowym (32 proc.), respondenci o dochodzie poniżej 1000 złotych (42 proc.) oraz badani z miast liczących 100-199 tysięcy mieszkańców (37 proc.) - zwraca uwagę Piotr Zimolzak z agencji badawczej SW Research.
Według prof. Antoniego Dudka, politologa, sondaż wyraźnie pokazał, że prezydent Duda ma wciąż najsilniejszą pozycję jako kandydat PiS w wyborach w 2020. - Wprawdzie silne jest też oczekiwanie na kogoś spoza wymienionej trójki, ale interpretuję to raczej jako przejaw niechęci do nich wszystkich niż oczekiwanie na jakiegoś ukrytego kandydata PiS – komentuje prof. Dudek w rozmowie z serwisem rp.pl.
I dodaje, że Andrzej Duda ma wyraźnie silniejsze poparcie w gronie młodszych i uboższych respondentów oraz - jak formacja z której się wywodzi - wśród mieszkańców wsi i mniejszych miast.