Krzysztof Łapiński odniósł się do wypowiedzi Donalda Tuska, który powiedział, że nie planuje jeszcze przejścia na emeryturę. - On w żaden sposób się nie określił, że "wrócę i będę startował". Ma wyjście, że do ostatniej chwili może zwlekać z decyzjami. Jeśli by zadeklarował "wracam i będę startował na prezydenta" to później mógłby być rozliczany - ocenił sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta w TVN24.

Zdaniem Łapińskiego szef Rady Europejskiej użył bardzo zręcznej formuły.

O powrocie Donalda Tuska do polskiej polityki mówił w rozmowie z "Rzeczpospolitą" lider PO Grzegorz Schetyna. - Liczę na powrót Donalda Tuska. Mam nadzieję, że w grudniu 2019 r., po kadencji w Radzie Europejskiej, weźmie po uwagę bycie kandydatem na prezydenta nie tylko Koalicji Obywatelskiej, ale już wtedy koalicji rządzącej. Musimy odbudować wizerunek Polski, a tego nie uda się zrobić bez podmiotowego i popularnego na świecie prezydenta - powiedział. Cała rozmowa

- To oznacza, że dzisiejsza opozycja w swoim gronie liderów nie ma osoby, w której upatrują kandydata w wyborach prezydenckich. Muszą posiłkować się Donaldem Tuskiem. Jedyna nadzieja opozycji to Donald Tusk - uważa Krzysztof Łapiński.