Kazimierz Ujazdowski w programie RZECZoPOLITYCE: Prokuratura nie rozwiąże sporu o TK

- Nie chcę wpływać na prokuraturę, ale postępowanie jest nieszczęśliwe i powinno zostać umorzone – mówił w programie #RZECZoPOLITYCE Kazimierz Ujazdowski, europoseł PiS.

Aktualizacja: 26.08.2016 09:42 Publikacja: 26.08.2016 09:38

Kazimierz Ujazdowski

Kazimierz Ujazdowski

Foto: rp.pl

- Nie szukam nowego miejsca politycznego i nie było to manifestowanie wobec kierownictwa PiS – powiedział Ujazdowski, pytany o swoje wypowiedzi dotyczące sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego.

Europoseł przekonywał, że trwający spór wpływa niekorzystnie na osiąganie porozumień w Unii Europejskiej. - Sprawa TK pozbawia nas możliwości zawiązywania sojuszów – mówił gość programu.

Ujazdowski zapewniał, że jego zdanie w sprawie TK wynika z deklaracji programowych Prawa i Sprawiedliwości. - PiS zapowiadał w przeszłości umocnienie Trybunału Konstytucyjnego – powiedział polityk PiS. - Lojalnie uprzedziłem o swojej inicjatywie. Pojawiam się w mediach, w których można merytorycznie dyskutować – dodał.

Ingerowanie prokuratury w spór o TK jest według Ujazdowskiego bez sensu, bo nie przybliży do rozwiązania kryzysu. - Nie jest rolą prokuratury rozstrzygać spór konstytucyjny. Postępowanie nie ma perspektyw na poprawienie sytuacji – mówił Ujazdowski. - Nie chcę wpływać na prokuraturę, ale postępowanie jest nieszczęśliwe i powinno zostać umorzone – dodał.

Według europarlamentarzysty rozwiązywanie sporu powinno rozpocząć się od zaprzysiężenia wybranych, ale niezaprzysiężonych sześciu sędziów TK. - Punktem wyjścia jest powiedzenie, że szóstka sędziów zostanie zaprzysiężona, ale potrzebna jest uchwała w Sejmie, która na to pozwoli prezydentowi – mówił Ujazdowski.

Gość #RZECZYoPOLITYCE wierzy, że prezydent Andrzej Duda zaangażuje się w rozwiązanie kryzysu konstytucyjnego. - Nie gaśnie we mnie nadzieja, że z Pałacu Prezydenckiego wyjdzie inicjatywa – mówił Ujazdowski.

- Spór będzie trwał bez końca. Nie da się rozwiązać go bez ustępstw ze wszystkich stron – wyrokował członek PiS. - Obywatele źle odbierają rozchwianie, mamy rozdarcie systemu prawnego, ale nie sądzę że sam spór wpływa znacząco na życie obywateli.

Ujazdowski mówił, że od prezesa TK prof. Andrzeja Rzeplińskiego oczekiwałby bycia bardziej powściągliwym. - Myślenie, że po upływie jego kadencji zakończy się spór jest bezpodstawne – ocenił.

Według gościa, interwencja ministra kultury Piotra Glińskiego, który wyraził się negatywnie o tym, że film „Historia Roja” nie zostanie przedstawiony podczas festiwalu w Gdyni, była zasadna. - To był język perswazji, a nie nakazu – mówił Ujazdowski.

Zapytany czy powinny być produkowane kolejne patriotyczne filmy gość powiedział, że tak. – Ale to nie jest tak, że jeśli zwiększy się dwukrotnie budżet filmowy, to będzie dwa razy więcej dobrych filmów – mówił Ujazdowski.

- Nie szukam nowego miejsca politycznego i nie było to manifestowanie wobec kierownictwa PiS – powiedział Ujazdowski, pytany o swoje wypowiedzi dotyczące sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego.

Europoseł przekonywał, że trwający spór wpływa niekorzystnie na osiąganie porozumień w Unii Europejskiej. - Sprawa TK pozbawia nas możliwości zawiązywania sojuszów – mówił gość programu.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Dwoje kandydatów do zastąpienia Bartłomieja Sienkiewicza
Polityka
Opozycja o exposé Sikorskiego: "Banały", "mity o UE", "obsesje na temat PiS"
Polityka
Donald Tusk chory, ma zapalenie płuc. I wskazuje datę rekonstrukcji rządu
Polityka
Rau wypomina ministrom rządu Tuska, że "chcą objąć dochodowe mandaty" w PE
Polityka
Kucharczyk: Wyborcy mogą czuć się rozczarowani listami KO do PE