Reklama

Czabański: Media za politycznym parawanem

Media publiczne są w gestii polityków. Za 4 lata to PiS będzie rozliczane za ich poziom i kształt - powiedział pełnomocnik rządu ds. reformy publicznej radiofonii i telewizji Krzysztof Czabański. Nie wykluczył, ze prezesem TVP zostanie Jacek Kurski.

Aktualizacja: 21.12.2015 09:59 Publikacja: 21.12.2015 09:27

Krzysztof Czabański

Krzysztof Czabański

Foto: Fotorzepa/Radek Pasterski

Czabański stwierdził w wywiadzie dla DGP, że w wielu krajach - nie tylko w Polsce - media leżą w gestii polityków, "za mniej lub bardziej udolnie zbudowanym parawanem". Jego zdaniem, jeszcze nikt nie wymyślił lepszej metody na zarządzanie mediami publicznymi.

Pełnomocnik rządu zapewnił, że jeszcze przed sylwestrem lub najpóźniej w styczniu trafi do Sejmu projekt ustawy o mediach narodowych. Radę Mediów Narodowych miałby wybierać parlament wraz z prezydentem spośród osób o znaczącym dorobku i z rzetelną wiedzą na temat funkcjonowania mediów.

Jak powiedział Czabański, projekt PiS podporządkowuje media parlamentarnej większości i prezydentowi, czyli politykom, którzy otrzymali "silny mandat obywatelski".

Krzysztof Czabański podkreślił, że według założeń ustawy, media i ich dyrektorzy będą rozliczani z  "realizacji misji, która zostanie poszerzona o edukację historyczną i promocję Polski na świecie". Odwoływać ich będzie RMN na wniosek rady programowej, która zostanie powołana przy każdej z nowych instytucji medialnej.

Czabański zapowiedział, że kolejny etap reformy mediów publicznych zajmie się najprawdopodobniej obecnością w nich reklam. Według jego słów, z mediów publicznych reklamy nie znikną, ale być może ich ilość zostanie ograniczona. Media komercyjne natomiast zostaną obarczone opłatą na rzecz publicznych.

Reklama
Reklama

Na zarzut, że rządzący narażają się na oskarżenia, że chodzi im tylko o szybka wymianę obsady stanowisk, Czabański odpowiedział, że "co rusz mianuje się nowych dyrektorów, nie wiadomo, na jakie kontrakty, nie wiadomo, na jakie sumy.

- Słyszałem nawet o ludziach zatrudnianych na fikcyjne posady - powiedział dodając, że przy tym wszystkim TVP nie realizuje misji w "tym obszarze, do jakiego została powołana". Jako przykład podał program "Tomasz Lis na żywo", który jego zdaniem jest "nieobiektywny, stronniczy, sterowany i zmanipulowany".

Czabański nie wykluczył, że prezesem TVP zostanie Jacek Kurski.

Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Waldemar Żurek: Grzegorz Braun jest jak osiedlowy bandzior. Nie uniknie odpowiedzialności
Polityka
„Rzecz w tym”: Tusk kontra Berlin. Jak Polacy wyemancypowali się z wpływu Niemiec
Polityka
Ministerstwo Zdrowia bez wsparcia koalicjantów. Czy jego szefowa pożegna się z resortem?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Sławomir Mentzen: Jarosław Kaczyński wywołał wojnę, na której zyskał Grzegorz Braun
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama