Siemoniak: Fatalna decyzja dla wyborców PiS

Były wicepremier Tomasz Siemoniak ocenił ułaskawienie Mariusza Kamińskiego. - To zły sygnał. Uważam, że będzie to taki grzech założycielski tej kadencji - ocenił Siemoniak.

Publikacja: 18.11.2015 07:52

Tomasz Siemoniak

Tomasz Siemoniak

Foto: Fotorzepa/ Roman Bosiacki

Prezydent Andrzej Duda ułaskawił byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i byłych funkcjonariuszy biura skazanych za działania w tzw. "aferze gruntowej. Według Kamińskiego ta decyzja to "symbol przywracania podstawowego poczucia sprawiedliwości, uczciwości i przyzwoitości w życiu publicznym". Czytaj więcej

Tomasz Siemoniak decyzję prezydenta ocenia jako bulwersującą od strony politycznej. Jego zdaniem Andrzej Duda nie powinien podejmować takiej decyzji. - To zły sygnał. Uważam, że będzie to taki grzech założycielski tej kadencji - powiedział były szef MON w TVN24. - Dzisiaj ta decyzja stwarza bardzo groźny precedens na przyszłość - uważa Siemoniak.

Były wicepremier jest zaskoczony, że Kamiński przyjął działanie prezydenta. Jego zdaniem lepszym rozwiązaniem byłoby dokończenie procesu i orzeczenie niewinności przez sąd. Siemoniak przypomniał, że każdy obywatel jest niewinny do czasu prawomocnego skazania. 

Oceniajac decyzję Andrzeja Dudy powiedział, że jest ona fatalna dla wyborców Prawa i Sprawiedliwości. - To kolejna z łańcuchu decyzji, które pokazują, że PiS wspólnoty nie buduje, tylko czuje się mocny, czyje, że ma większość i może wszystko przegłosować - powiedział.

"Ciężko się walczy ze słynnym Rockym"

Siemoniak wypowiedział się również w sprawie wyboru szefa Platformy Obywatelskiej. Były wicepremier wysoko ocenia swoje szanse na zwycięstwo. Jak dodaje, Grzegorz Schetyna jest kandydatem starej PO. - To kandydat, który był już liderem Platformy, z dużym dorobkiem, z zasługami. Natomiast dzisiaj Platforma potrzebuje nowego przywództwa, nowych ludzi, także miejsca dla Schetyny i reszty liderów - uważa Siemoniak.

- Myślę, że większość członków Platformy będzie szukała kandydata, który łączy, do wszystkich wyciąga rękę, a nie takiego, który będzie chciał wyrównać rachunki - dodał.

Jeden z baronów PO ocenił, że Siemoniak jest dobrym facetem, ale zbyt miękkim. Porównał go z Grzegorzem Schetyną, którego nazwał Rockym.  - Ciężko się walczy ze słynnym Rockym, ale na pewno nie jest niezwyciężony - odpowiedział Siemoniak.

Prezydent Andrzej Duda ułaskawił byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i byłych funkcjonariuszy biura skazanych za działania w tzw. "aferze gruntowej. Według Kamińskiego ta decyzja to "symbol przywracania podstawowego poczucia sprawiedliwości, uczciwości i przyzwoitości w życiu publicznym". Czytaj więcej

Tomasz Siemoniak decyzję prezydenta ocenia jako bulwersującą od strony politycznej. Jego zdaniem Andrzej Duda nie powinien podejmować takiej decyzji. - To zły sygnał. Uważam, że będzie to taki grzech założycielski tej kadencji - powiedział były szef MON w TVN24. - Dzisiaj ta decyzja stwarza bardzo groźny precedens na przyszłość - uważa Siemoniak.

Polityka
Mateusz Morawiecki kontra Donald Tusk. Poszło o walkę z inflacją
Polityka
Wybory do PE: Zmiany na listach PiS. Patryk Jaki wystartuje ze Śląska?
Polityka
Fogiel: Nowa władza łamanie prawo. W PiS nigdy nie było pobłażania
Polityka
Jan Strzeżek: Wybory na prezydenta Warszawy już się rozstrzygnęły
Polityka
Dlaczego ABW zasłoniło kamery monitoringu w domach Ziobry? Siemoniak wyjaśnia