PIT: co obejmuje ulga rehabilitacyjna na użytkowanie samochodu

Ulga rehabilitacyjna na użytkowanie samochodu obejmuje wszelkie wydatki eksploatacyjne, np. na naprawy i ubezpieczenie.

Publikacja: 06.10.2017 08:18

PIT: co obejmuje ulga rehabilitacyjna na użytkowanie samochodu

Foto: Fotolia.com

Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną podatników, którzy spierali się z fiskusem o zakres ulgi rehabilitacyjnej.

Konkretnie chodziło o wydatki związane z używaniem samochodu do dojazdów na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne. Małżonkowie we wspólnym zeznaniu rocznym za 2011 r. odliczyli pełny limit 2280 zł przewidziany dla wydatków związanych z dojazdem na nie.

Fiskus przyjrzał się zeznaniu małżonków i uznał, że podatnicy odliczyli za dużo. W ocenie urzędników w spornym przypadku do wydatków zaliczanych do ulgi rehabilitacyjnej należą tylko wydatki na paliwo do samochodu. Tymczasem małżonkowie w PIT rocznym odliczyli także wydatki związane z eksploatacją auta, m.in. na ubezpieczenie OC oraz remonty. Fiskus podkreślił też, że 2280 zł jest górną granicą możliwych do odliczenia wydatków poniesionych przez podatnika na używanie własnego samochodu osobowego. Nie jest to zaś swoisty ryczałt.

Do wyliczenia przysługującej kwoty odliczenia urzędnicy przyjęli konieczną do przebycia na zabiegi drogę, średnie spalanie dla takiej marki i typu samochodu, i stosowaną na stacjach benzynowych cenę paliwa.

Podatnicy nie zgadzali się z taką wykładnią przepisów. W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi przekonywali, że z przepisów w żaden sposób nie wynika ograniczenie wydatków kwalifikowanych jako poniesione na używanie samochodu osobowego jedynie do kwot na paliwo zużyte w związku z koniecznym przewozem na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne.

Ta argumentacja nie przekonała jednak łódzkiego WSA. Zgodził się, że ulga w spornym zakresie obejmuje tylko paliwo. W jego ocenie gdyby ustawodawca dopuścił odliczanie wydatków na części zamienne, remonty samochodu oraz jego ubezpieczenie, to wprowadziłby obowiązek przedłożenia dokumentów, bez których nie sposób byłoby ustalić ich wysokości. Takiej regulacji nie ma.

Jak zauważył sąd, ulgi i zwolnienia jako wyjątek od zasady powszechności opodatkowania muszą być interpretowane ściśle.

Rację skarżącym przyznał dopiero Naczelny Sąd Administracyjny. Jak tłumaczył sędzia sprawozdawca Bogusław Woźniak, z przepisu wynika, że chodzi o wydatki związane z wykorzystywaniem auta. Są to zatem wszystkie wydatki związane z eksploatacją samochodu, m.in. na ubezpieczenie OC czy remonty. Ważne jest tylko, żeby zostały one odpowiednio udokumentowane i mieściły się w określonym limicie. Wyrok jest prawomocny.

sygnatura akt: II FSK 2249/15

Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną podatników, którzy spierali się z fiskusem o zakres ulgi rehabilitacyjnej.

Konkretnie chodziło o wydatki związane z używaniem samochodu do dojazdów na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne. Małżonkowie we wspólnym zeznaniu rocznym za 2011 r. odliczyli pełny limit 2280 zł przewidziany dla wydatków związanych z dojazdem na nie.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP