Chirurg przecina skórę pod żebrami wciąż świadomego mężczyzny leżącego na stole operacyjnym. Z powstałego krwawiącego nacięcia wyjmuje wątrobę, którą podnosi i wolno przekazuje asystującej mu pielęgniarce. Kobieta wkłada narząd do specjalnego pojemnika. Po jego zamknięciu podchodzi do policjanta trzymającego w ręku pliki banknotów. Otwiera pokrywę i pokazuje mężczyźnie wycięty przed chwilą organ. Ten z uznaniem kiwa głową, chowa pieniądze do torby i przekazuje ją kobiecie, która z kolei oddaje mu pojemnik z wątrobą.
Z pomocą takiej inscenizacji członkowie ruchu religijnego Falun Gong chcieli w 2015 r. uświadomić mieszkańców Tajwanu o przestępczym procederze, jakiego niemal codziennie mają się dopuszczać chińskie władze na ich współbraciach. Zdaniem lekarzy, obrońców praw człowieka i ekspertów organizacji pozarządowych Pekin stworzył działający od dekad system pobierania i sprzedawania narządów „wrogów" ustroju, mordowanych w więzieniach, areszta...
Wybierz najkorzystniejszą ofertę i zyskaj dostęp do najważniejszych tekstów rp.pl z sekcji: Wydarzenia, Ekonomia, Prawo, Plus Minus; w tym ekskluzywnych tekstów publikowanych wyłącznie na rp.pl.
Dostęp do treści rp.pl - pakiet podstawowy nie zawiera wydania elektronicznego „Rzeczpospolitej”, archiwum tekstów, treści pochodzących z tygodników prawnych, aplikacji mobilnej i dodatków dla prenumeratorów.