Joanna Szczepkowska: Lekarze prawie jak aktorzy

Porównywanie zawodu lekarza do zawodu aktora to tak jak porównywanie znaczenia powietrza do znaczenia róży. Mimo to odważam się na takie porównanie, bo jeden i drugi zawód mogę obserwować z bliska.

Publikacja: 27.10.2017 17:00

Joanna Szczepkowska: Lekarze prawie jak aktorzy

Foto: Fotorzepa

Zarobki niektórych aktorów – celebrytów czy gwiazd – są czasem szokująco duże i naprawdę niewspółmierne do pożytku z ich pracy. Inni natomiast, nawet ci znani, ciągle gdzieś dorabiają. Po prostu z pensji teatralnej nie da się wyżyć. Tyle tylko że aktor, nawet najbardziej zmęczony, zagra wypoczętego, dostanie brawa i kwiaty, choć po kątach widzowie będą szeptać, że mowę ma bełkotliwą, a głos ochrypły. Wystarczy jednak dobry piarowiec, niby przypadkowe zdjęcia z randki czy zakupów, wstrząsająca wiadomość o nagle obciętej grzywce, żeby dźwignia finansowa poszła w górę.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama