Reklama
Rozwiń

Robert Mazurek: Kilka smutnych pytań

Po cośmy tam byli? To pytanie dźwięczy w głowie podczas oglądania przerażających filmów z Afganistanu cały czas, nie daje spokoju. Nie potrafię patrzeć na te zdjęcia ot tak, po prostu z zainteresowaniem. No bo po co, skoro dwadzieścia lat później wszystko wygląda tak, jak było?

Aktualizacja: 22.08.2021 21:58 Publikacja: 22.08.2021 00:01

Robert Mazurek: Kilka smutnych pytań

Foto: PAP/EPA

Tak, pamiętam, co wtedy słyszeliśmy. Niesiemy wolność uciemiężonym. Jeszcze lepiej było w Iraku, wtedy nasze mrzonki o wyzwalaniu Irakijczyków od Saddama podsycono wizjami naftowej hossy. Tylko patrzeć, jak będziemy odbudowywać Irak, przy okazji Orlen stanie się gigantem, a Obajtek szejkiem. No, może Obajtka do tego nie mieszano, ale reszta się zgadza. Ech, cóż za perspektywa przyjemnego z pożytecznym, wolność niesiesz, a oni cię złotem obsypują, żyć nie umierać. Cóż, jak się okazało, nie dla każdego.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama