Adam Czarnowski i niezwykłe pocztówki spod Giewontu

Album „O tatrzańskich pocztówkach" umożliwia niezwykłą podróż w czasie po górskich szlakach. Ponad 900 reprodukcji pokazuje Tatry, mieszkańców i turystów od XIX wieku do okresu międzywojennego XX wieku.

Publikacja: 11.08.2017 17:00

Adam Czarnowski, „O tatrzańskich pocztówkach", Wydawnictwo Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Adam Czarnowski, „O tatrzańskich pocztówkach", Wydawnictwo Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Foto: Rzeczpospolita

Pierwsza znana polska kartka tatrzańska pochodzi z 1895 r. W tamtym czasie nie było jeszcze słowa „pocztówka". Mówiło się „karta ozdobna" lub „z widokiem", a także „korespondentka" lub „otkrytka" (z rosyjskiego). Wyraz „pocztówka" pojawił się w 1900 r. po konkursie ogłoszonym podczas I Wystawy Ilustrowanych Kart Pocztowych w Warszawie. Nowe słowo wymyślił Henryk Sienkiewicz.

Na najstarszej polskiej tatrzańskiej karcie znalazło się aż pięć widoków: Brama Kantaka, Morskie Oko, Zakopane widziane z Kotelnicy, Mała Łąka i Brama Kraszewskiego. Najpopularniejsze tematy dawnych pocztówek to: Zakopane, góralszczyzna (ludzie, folklor, budownictwo), Morskie Oko, Giewont, Dolina Kościeliska, Hala Gąsienicowa, Dolina Strążyska, Czarny Staw, Dolina Pięciu Stawów. Niektóre mają drukowane podpisy, a na innych pozostawiono puste miejsce do wypełnienia, czasem nawet już na stronie z widokiem. Turyści ochoczo sami je wypełniali, wpisując „tam byliśmy" albo „Pan Giewont was pozdrawia".

Humorystyczna seria kart Salonu Malarzy Polskich z Krakowa z początku XX wieku przedstawia ceprów porywających się na górskie wspinaczki, którzy szybko odpadliby od ścian, gdyby nie pomoc górali. Ilustracjom towarzyszą wierszowane komentarze: „Leci ojciec nad przepaście/ Matka ledwo dycha/ Synek patrzy ze zdumieniem/ Że góral popycha".

Realistycznie turystykę tamtych czasów dokumentują pocztówki fotograficzne. Podróże do Tatr były coraz bardziej modne i na górskie szlaki podążali nie tylko ich autentyczni miłośnicy i pionierzy wspinaczek, ale każdy, kto mógł. Na łodzi kursującej na Morskim Oku możemy więc zobaczyć dostojne panie w długich spódnicach, białych bluzkach i kapeluszach rozmiarów pudeł (pocztówka z 1910 r.). Eleganccy panowie drogę do Morskiego Oka wolą pokonać automobilem (lata 20.). Latem rozbawione towarzystwo urządza sobie malownicze wycieczki i pikniki, jak młodzi ludzie pod Mnichami Chochołowskimi (karta z 1914 r.). A zimą „żurnalowi" goście pensjonatów urozmaicają sobie pobyt w Zakopanem nocnym zjazdem na bobslejach lub sankach (1910 r.) Bardziej usportowieni śmigają na stokach na nartach. Dla zaawansowanych są wyprawy z przewodnikiem po linach na pionowe skały, o czym przypomina pocztówka „Tatry. Pierwsze wyjście na I turnię około 200 metrów" (1911 r.).

Górale to także wdzięczny temat. Sceny pasterskie z ich życia pojawiają się więc często. Na początku autorzy pocztówek nie stronili od obrazów biedy, ale szybko zastąpili je idealizowanymi wizerunkami, nie zawsze tworzonymi w naturalnych plenerach. Niektóre powstawały w atelier. Wśród postaci słynnych górali prym wiedzie Sabała, gawędziarz i muzyk, którego opowieści spisywali i wydawali m.in. Henryk Sienkiewicz („Sabałowa bajka") i Stanisław Witkiewicz („Na przełęczy"). Uwagę przyciągają też pocztówki upamiętniające szczególne wydarzenia – od pobytu Józefa Piłsudskiego i Legionów w Zakopanem w 1915 r. do planowanego, ale nieudanego lotu balonu „Gwiazda Polski" w Dolinie Chochołowskiej w 1938 r.

Album jest efektem ponad 25-letniej pracy badawczej i kolekcjonerskiej Adama Czarnowskiego (1918–2010), wybitnego krajoznawcy. To ostatnia jego książka, wzbogacona wyborem jego tekstów z czasopism, m.in. „Poznaj swój kraj" i „Fotografii", ukazująca się pod redakcją Zbigniewa Ładygina. Pierwsza publikacja tak wszechstronnie zajmująca się widokówkami tatrzańskimi. Wnikliwa i pełna barwnych historii. Zainteresuje nie tylko kolekcjonerów.

Adam Czarnowski, „O tatrzańskich pocztówkach", Wydawnictwo Tatrzańskiego Parku Narodowego.

PLUS MINUS

Prenumerata sobotniego wydania „Rzeczpospolitej”:

prenumerata.rp.pl/plusminus

tel. 800 12 01 95

Pierwsza znana polska kartka tatrzańska pochodzi z 1895 r. W tamtym czasie nie było jeszcze słowa „pocztówka". Mówiło się „karta ozdobna" lub „z widokiem", a także „korespondentka" lub „otkrytka" (z rosyjskiego). Wyraz „pocztówka" pojawił się w 1900 r. po konkursie ogłoszonym podczas I Wystawy Ilustrowanych Kart Pocztowych w Warszawie. Nowe słowo wymyślił Henryk Sienkiewicz.

Na najstarszej polskiej tatrzańskiej karcie znalazło się aż pięć widoków: Brama Kantaka, Morskie Oko, Zakopane widziane z Kotelnicy, Mała Łąka i Brama Kraszewskiego. Najpopularniejsze tematy dawnych pocztówek to: Zakopane, góralszczyzna (ludzie, folklor, budownictwo), Morskie Oko, Giewont, Dolina Kościeliska, Hala Gąsienicowa, Dolina Strążyska, Czarny Staw, Dolina Pięciu Stawów. Niektóre mają drukowane podpisy, a na innych pozostawiono puste miejsce do wypełnienia, czasem nawet już na stronie z widokiem. Turyści ochoczo sami je wypełniali, wpisując „tam byliśmy" albo „Pan Giewont was pozdrawia".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków
Plus Minus
O.J. Simpson, stworzony dla Ameryki
Plus Minus
Jan Maciejewski: Granica milczenia
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Plus Minus
Upadek kraju cedrów