Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 01.08.2019 20:13 Publikacja: 02.08.2019 17:00
Foto: materiały prasowe
Obejmuje czas od 7 lipca 2017 r. do 15 lipca 2018 r. Pisarz kończy go buńczucznie: „Tak się składa, że moja starość to jest najświetniejszy czas, jaki kiedykolwiek był mi dany" – ale zawartość o tym nie świadczy, tym bardziej że na otwarcie Pilch notuje: „Nigdy nie byłem tak stary, nigdy nie byłem tak chory".
Echa tego stanu jak refren powracają na kolejnych kartach tej niezbyt obszernej, niespełna 180-stronicowej publikacji. Pisze na przykład: „Mój mózg, a zwłaszcza okolice wzgórza, mój kręgosłup, moje zęby i moje pachwiny, moja krew pobrana tworzą moją mapę miasta od Cichej, Sobieskiego, Szaserów, Wilczej, Kruczej, Waryńskiego, Nowogrodzkiej aż po Foksal. Mapa knajp gdzieś przepadła, mapa księgarń i antykwariatów blednie".
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Jeszcze kilka lat temu proteinami, czyli białkami i zawierającymi je suplementami interesowali się właściwie tyl...
Rosjanie mordują poddających się żołnierzy, ich armia wkracza do krajów bałtyckich, a na południu zapędza się do...
Skończyliśmy z elitaryzmem, „redaktorstwem” i „bonżurami”. Każdy ma prawo głosu. Każdy tego prawa używa. I pojaw...
Filmy, w których grał Robert Redford i które nakręcił w ostatnich 20 latach swojej kariery, często się pomija. T...
Już za kilka tygodni w każdym polskim domu będzie rządowy „Poradnik bezpieczeństwa”. Nie wiem, jak państwo, ale...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas