Włóczkowy Yarne zyskał przyjaciela, ale stracił wolność. Jest bowiem przywiązany do drugiej postaci elastyczną włóczkową linką i razem z nią musi maszerować naprzód. Splątaną parę czekają zagadki logiczne oraz zadania zręcznościowe, polegające z reguły na skakaniu, wspinaniu się czy przesuwaniu przedmiotów w odpowiednie miejsca. Podczas rozpisanej na blisko osiem godzin wędrówki bohaterowie – a więc i gracze – będą zmuszeni do współpracy. To nie przypadek, bowiem „Unravel 2" to opowieść o związkach międzyludzkich, przyjaźni i potrzebie niesienia pomocy.

Twórcy snują fabularną opowieść za pomocą nastroju: tworzą niesamowite lokacje pełne detali i widocznych w tle animowanych obiektów, drzew, zwierząt oraz różnych urządzeń. Historię ozdabiają przyjemną dla ucha muzyką. Czasami melodia usypia, innym razem pozwala się odprężyć, a podczas niektórych zręcznościowych sekwencji pulsuje dynamicznym rytmem.

Najważniejsze, że „Unravel 2" chwyta za serce. Niewiele jest produkcji, które potrafią tak zaangażować i na serio każą przejąć się losami elektronicznych przecież stworków. To najlepszy dowód na to, że w grach nie chodzi już tylko o czystą rozrywkę. Ich projektanci coraz częściej aspirują do miana twórców prawdziwej sztuki.

„Unravel 2", Electronic Arts, PC, PS4, Xbox One

PLUS MINUS

Prenumerata sobotniego wydania „Rzeczpospolitej”:

prenumerata.rp.pl/plusminus

tel. 800 12 01 95