Andrzej Krauze – 15 lat z „Rzeczpospolitą”

Wielbiciele naszego rysownika doskonale poznali jego graficzne tropy. Cenią sobie rysowane w różnych konfiguracjach motywy zwierzęce: niedźwiedzie, lisy, kaczki, wilki i owce (oraz – rzecz jasna – kozy).

Aktualizacja: 24.06.2016 15:54 Publikacja: 23.06.2016 15:24

Foto: Plus Minus

Gdy w 2001 roku Andrzej Krauze opublikował swój pierwszy rysunek w „Rzeczpospolitej", był już uznanym na Zachodzie grafikiem, współpracownikiem brytyjskich pism, m.in. „Guardiana" „Timesa" i „Observera". A jednak szybko jego kreska zaczęła się kojarzyć przede wszystkim z naszą gazetą, stała się jej znakiem firmowym, niemal tak charakterystycznym jak stylizowany orzeł wkomponowany w logo.

Choć dziś Krauze publikuje swoje prace w wielu różnych mediach, to dla odbiorców jest wciąż rysownikiem „Rzeczpospolitej". Trudno się dziwić, wszak to u nas codziennie na drugiej stronie gazety pojawiają się jego najlepsze rysunki. To komentarze do bieżących wydarzeń, czasem bardziej refleksyjne, czasem zjadliwe lub ironiczne, zawsze niesłychanie przenikliwe. Niekiedy wywołujące u odbiorców niekontrolowane wybuchy śmiechu, innym razem skłaniające do głębszych przemyśleń. Raz są to proste anegdoty, innym razem zaś miniaturowe traktaty moralne.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla