USA i Chiny – Wojna Marzeń

Zmiany na światowej scenie prowadzą nas ku nowemu porządkowi. Nic nie jest jeszcze przesądzone, ale najbardziej prawdopodobny scenariusz to układ dwubiegunowy i otwarte starcie USA z Chinami.

Publikacja: 07.05.2021 18:00

Chiński przywódca Xi Jinping (na zdjęciu w parlamencie w marcu 2021 r.) wzywa partię do nowego Długi

Chiński przywódca Xi Jinping (na zdjęciu w parlamencie w marcu 2021 r.) wzywa partię do nowego Długiego Marszu, czyli zakrojonego na lata i wielką skalę starcia, podobnego do wojny z Kuomintangiem, jaką toczyli przed dojściem do władzy. Paralela w Chinach bardzo nośna, choć dla świata groźna w swym przesłaniu

Foto: AFP

Przepowiednie i prognozy nie zawsze się sprawdzają. Jednakże w przypadku tezy, że Chiny wracają do swej tradycyjnej roli ośrodka siły i cywilizacyjnego centrum, akurat się sprawdziły. Grono wybitnych specjalistów skupionych wokół politologa Davida Shambaugha już w 2005 r. przepowiedziało w ważnej pracy zbiorowej „przesunięcie ośrodka siły" – z Atlantyku na Pacyfik.

O nowej roli Chin, a w ślad za nimi całego regionu Azji Wschodniej, zadecydowało kilka czynników. Przede wszystkim wypracowany tam, najpierw w Japonii, a potem powielony w tzw. gospodarczych tygrysach (Korea Południowa, Hongkong, Singapur i Tajwan), nowy model rozwojowy, zwany w literaturze fachowej „państwem rozwojowym" (developmental state). Wbrew dominującemu w świecie zachodnim nurtowi neoliberalnemu, z prymatem rynku, zakładał on połączenie rynku i państwowego interwencjonizmu. Kryzys z 2008 r. udowodnił, że to on okazał się skuteczny.

Pozostało 95% artykułu

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Zanim nadeszło Zmartwychwstanie
Plus Minus
Bogaci Żydzi do wymiany
Plus Minus
Robert Kwiatkowski: Lewica zdradziła wyborców i członków partii
Plus Minus
Jan Maciejewski: Moje pierwsze ludobójstwo
Plus Minus
Ona i on. Inne geografie. Inne historie