Reklama

Tatiana Schlossberg. Kaszmir, kozy i mongolska katastrofa

Łatwo jest obarczyć Chiny sporą częścią winy za globalne zanieczyszczenie i za emisje gazów cieplarnianych, ale tak naprawdę to my ponosimy za to odpowiedzialność. Emisje gazów cieplarnianych i zanieczyszczenie spowodowane przez produkcję w Chinach są konsekwencją gorączkowej działalności przemysłowej, mającej zaspokoić ulotne kaprysy mieszkańców krajów rozwiniętych.

Publikacja: 30.04.2021 18:00

Tatiana Schlossberg. Kaszmir, kozy i mongolska katastrofa

Foto: materiały prasowe

Pustynia Gobi, piaszczysty pas rozciągający się od wschodnich granic Mongolii do centrum północnych Chin, przykrywa większą część granicy między tymi dwoma krajami wydmami pyłu. Panuje tam ekstremalny klimat: w niektórych obszarach spada co najwyżej pięć centymetrów deszczu rocznie, w innych – dwadzieścia centymetrów, zimy są mroźne (temperatura niekiedy schodzi do czterdziestu stopni poniżej zera), a lata gorące (termometry pokazują palące czterdzieści trzy stopnie). Pomimo tak surowych warunków ekosystem tej pustyni jest bardzo delikatny: niewielka ilość wody, rzadka roślinność, przez większą część roku szaleją wiatry znad Syberii.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama