Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 06.01.2020 13:39 Publikacja: 04.01.2020 00:01
Foto: AFP
Donald Tusk: „Wobec bezczelnych kłamstw prezydenta Putina i rosyjskiej propagandy potrzebne jest wspólne stanowisko polskich władz i opozycji. Tu nie ma miejsca i czasu na wewnętrzny spór"
Nie jest to, niestety, wymiana zdań między dwojgiem kandydatów Platformy na prezydenta, ale ten opozycyjny dwugłos to dobry punkt wyjścia do pochylenia się ze smutkiem nad kondycją polskiej polityki. Chciałabym wierzyć, że gdyby Tusk nadal był liderem Platformy i jej kandydatem na prezydenta, napisałby to samo co teraz, ale doświadczenie uczy, że reguły gry są inne, gdy gra się na krajowym boisku i trzeba zadowolić własnych kiboli. Dlatego politycy Platformy na wyścigi wzywają prezydenta do tablicy, wykorzystując atak Putina na polską historię, tak jak sobie to Putin wymarzył – do dalszego podgrzewania naszego wewnętrznego konfliktu. I jak zwykle dają mu więcej niż to, na co liczył. Jeśli kandydatka Platformy chciała pokazać, że jest dobrą alternatywą dla obecnego prezydenta, to ograniczenie się do wzywania Dudy do tablicy niespecjalnie ten cel spełnia. A przecież właśnie przy bierności prezydenta można było wyjść z inicjatywą sensowniejszą niż grzanie w mediach podrzuconej przez „Gazetę Wyborczą" narracji o „pochyłym drzewie", na które wszystkie kozy skaczą. Małgorzata Kidawa-Błońska jest już w polityce tak długo, że pewnie do głowy jej nawet nie przyszło, że gdy Putin wystawia jej piłkę, którą może uderzyć w swojego rywala, to niekoniecznie warto korzystać. Zwłaszcza, jeśli samej nie ma się najmniejszego pomysłu, jakie to „pilne działania" prezydent miałby podjąć.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Skończyliśmy z elitaryzmem, „redaktorstwem” i „bonżurami”. Każdy ma prawo głosu. Każdy tego prawa używa. I pojaw...
Filmy, w których grał Robert Redford i które nakręcił w ostatnich 20 latach swojej kariery, często się pomija. T...
Już za kilka tygodni w każdym polskim domu będzie rządowy „Poradnik bezpieczeństwa”. Nie wiem, jak państwo, ale...
Ani postawienie na Amerykę, ani na Unię Europejską nie daje nam pełnej gwarancji bezpieczeństwa. Możliwe, że jak...
Żerujący na państwie, ale niedający nic w zamian system technooligarchii na dłuższą metę jest nie do utrzymania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas