Reklama
Rozwiń

Robert Mazurek: Perła w małży

Letnie upały, rekreacyjne okoliczności przyrody, działking czy urloping, kolacyjki w knajpkach nad morzem – to sprzyja, wtedy częściej sięgamy po białe winko. Winko, słowo znienawidzone przez branżę. I my dziś ze wzgardą odrzucimy i samo słowo, i wszelkie letnie, marne winka, które braki w smaku muszą nadrabiać urokami lata. Dziś będą wina, którym żadna proteza nie jest potrzebna, które bronią się w każdych warunkach.

Aktualizacja: 01.09.2021 20:41 Publikacja: 16.07.2021 18:00

Robert Mazurek: Perła w małży

Foto: materiały prasowe

Któryż to już raz opisuję apelację Rias Baixas (wymawiamy „rijas bajszas"), w której króluje jeden tylko biały szczep albarino, z portugalska zapisywany jako alvarinho?! Jak można zachwycać się winami z jednej tylko odmiany winogron, jak można doszukiwać się różnic w smaku, spyta ktoś. Och, szanowni państwo, popróbujcie, a się przekonacie. Dobrze zrobione wino z hiszpańskiej Galicji powinno być lekko mineralne i cytrusowe. My jednak mierzymy dziś wyżej niż „dobrze zrobione wino", nam w galicyjskich małżach trafiła się perła. A perła nazywa się Albamar i swą winnicę ma nad samym oceanem, niedaleko słynnego Santiago de Compostella. Rodzina Albamar, jak wszyscy, uprawia winorośl na pergolach, by nadmorska bryza osuszała grona z nadmiernej wilgoci, ale to, co uzyskują, dalekie jest od przeciętności.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka