- Jeśli Polacy chcą zaprzestać tego niepotrzebnego podziału, tych konfliktów, tego ciągłego szczucia jednych na drugich, to powinni wybrać Małgorzatę Kidawę-Błońską, bo całe to zło rozpoczęło się w 2015 roku od zmian w pałacu - przekonywał lider PO w RMF FM. - Przypomnę, prezydent Andrzej Duda ułaskawiając osoby nieprawomocnie skazane, potem nie przyjmując przyrzeczeń od legalnie wybranych sędziów, potem podpisując bardzo złe ustawy, doprowadził do tego historycznego podziału w Polsce i dzisiaj jest właśnie ta wielka szansa, żeby te podziały zasypać. Małgorzata Kidawa-Błońska jest osobą, która z pewnością poprowadzi Polskę w nowoczesne, otwarte, tolerancyjne, niedzielące państwa - chwalił kandydatkę swojej partii.

- Bardzo chciałbym, żeby ta kampania wyglądała inaczej. Właśnie tak ją prowadzi Małgorzata Kidawa-Błońska, spotyka się z Polkami i Polakami, jest w każdym miejscu, gdzie otrzymuje zaproszenie i taką kampanię prowadzimy - dodał przewodniczący Platformy. - Nie obrażamy się na to, że ktoś produkuje kolejne fake newsy, tylko pokazujemy czynami, że Polska może być inna - dodał.

Zdaniem Borysa Budki prezydent „powinien odciąć się od tych hejterów którzy chociażby w parlamencie wykonują określone gesty”. - Ja do tej pory nie słyszałem odcięcia się pana prezydenta od tego, ale myślę, że w toku kampanii ta refleksja przyjdzie i pan prezydent powie że wstydzi się na przykład za posłankę Lichocką, czy wstydzi się za „zdradzieckie mordy” Jarosława Kaczyńskiego, bo czas najwyższy, by te podziały w Polsce zasypać - mówił.

- Przypominam sobie ostatnie występy prezydenta Andrzeja Dudy, który zapewniał Polaków jak w epoce słusznie minionej, że problemy przejściowe ze wzrostem cen, to wszystko nie ma znaczenia, mówił o rzekomej drożyźnie jeśli chodzi o rynek paliw podczas, gdy ceny ropy naftowej spadły o 20 proc. w ostatnim czasie. Jeżeli byśmy mieli mówić o wpadkach, to niestety, ale głowa państwa, prezydent Rzeczpospolitej jest tutaj niekwestionowanym liderem. I to jest jeden z powodów, by zmienić w maju osobę, która będzie pierwszą osobą w państwie. Jestem przekonany, że Polacy oczekują właśnie takiej zmiany w Pałacu Prezydenckim - dodał Borys Budka.