W środę rząd Prawa i Sprawiedliwości przedstawił w Sejmie wnioski z audytu rządów PO-PSL. Do prokuratury wpłynęło blisko 30 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa.

- Kiedy słyszałam o zarzutach na sali sejmowej, to tęsknota we mnie zagościła, dlaczego nie mamy tego na papierze? Papier to jest papier - trzeba się pod tym podpisać - powiedziała w RMF Ewa Kopacz. Była premier dodała, że nie lekceważy słów obecnych ministrów, ale "półprawdy, które były głoszone z mównicy dawały obraz jednostronny, jak wszystko od początku było źle".

- Mamy refleksję, że nie wszystko było OK, że nie wszystko się udało, ale pokaże mi pan taki rząd, któremu się wszystko udało?" - spytała prowadzącego program Ewa Kopacz. Dodała, że rząd PiS popełnia podobne błędy do tych, które popełniła Platforma Obywatelska. - A oni czynią to w sposób jeszcze gorszy, bo bardziej rażący - przyznała była premier.

Na pytanie o pisemną odpowiedź PO na audyt Ewa Kopacz odpowiedziała: - Jeśli ktoś do mnie nie pisał, to dlaczego mam mu odpisywać, skoro sam ma taką niechęć?.