Rz: Czy plan Morawieckiego, który przewiduje przeniesienie środków z OFE na pracownicze plany kapitałowe, zmniejszy rolę ZUS przy wypłacie emerytur w przyszłości?
Gertruda Uścińska: Rola ZUS jest na trwałe wpisana w polski system emerytalny i szerzej: w system ubezpieczeń społecznych. Taka instytucja jest niezbędna do zbierania składek czy obliczania i wypłacania świadczeń i nie ma podstaw sądzić, że w najbliższych kilkunastu czy kilkudziesięciu latach powszechny system emerytalny, a w nim ZUS, przestaną funkcjonować. Może w przyszłości nie nazywać się ZUS po zleceniu mu kolejnych obowiązków.
Na sam plan wicepremiera Morawieckiego trzeba popatrzeć z innej strony. To odpowiedź na wyzwania demograficzne związane z wydłużającym się życiem Polaków i starzeniem się społeczeństwa. Potrzebna jest dywersyfikacja źródeł wypłaty świadczeń emerytalnych w przyszłości. Nasze prognozy przygotowane na rozpoczynający się przegląd emerytalny wskazują, że bez najmniejszych wątpliwości emerytury wypłacane z systemu powszechnego będą coraz niższe. W perspektywie najbliższych kilkudziesięciu lat w niektórych przypadkach mogą wynosić w granicach 30 proc. ostatniego wynagrodzenia osoby ubezpieczonej. Czasem nawet mniej. Polacy powinni więc liczyć się z tym, że w przyszłości państwo będzie gwarantowało wypłaty świadczeń na minimalnym poziomie. Wzrośnie konieczność kontrolowania swojej przyszłości przez samych ubezpieczonych, którzy powinni zdawać sobie sprawę, że trzeba odkładać dodatkowe pieniądze na przyszłą emeryturę. Ważne, by Polacy poczuli się współodpowiedzialni za swoją przyszłość.
Polacy nie lubią płacić składek i przechodzą na emerytury jak najwcześniej. Jak więc zachęcić ich do patrzenia w przyszłość?
Ależ Polacy już reagują na zmiany i zaczynają patrzeć w przyszłość. Już dziś możemy być praktycznie pewni, że liczba osób, które w tym roku przejdą na emeryturę, będzie niższa o kilkanaście tysięcy od tego, co było w założeniach. To widać po danych za pierwsze miesiące tego roku. Wszystko więc wskazuje na to, że do świadomości społecznej powoli trafia, iż w nowym systemie im wcześniej przejdziemy na emeryturę, tym niższe będzie świadczenie.