Testy będą trwały miesiąc. Urządzenie zostało zaprojektowane do badania życia pod lodem. BRUIE (Buoyant Rover for Under-Ice Exploration) to robot zbudowany w Jet Propulsion Laboratory w Kalifornii. Testy zostaną przeprowadzone w australijskiej bazie antarktycznej Casey. Jeśli wypadną pomyślnie, urządzenie zostanie wysłane w kosmos.

W Układzie Słonecznym, na wielu księżycach innych planet, występuje woda w postaci lodu. Najlepiej znane z tych globów to Europa – satelita Jowisza i Enceladus – satelita Saturna. Naukowcy przypuszczają, że pod pokrywą lodu kryją się głębokie oceany, w których mogą się rozwijać żywe organizmy. W wodach antarktycznych panują zbliżone warunki do warunków na tych odległych obiektach.

– Nasz zespół zainteresowany jest szczególnie tym, co się dzieje na styku wody z lodem. Na Ziemi żywe organizmy koncentrują się właśnie w strefie między wodą płynną i zamarzniętą, tuż pod powierzchnią i głębiej. Być może na innych globach jest podobnie. Ale dotychczas podwodne aparaty słabo zbadały te strefy, zwłaszcza ze względu na podwodne silne prądy – wyjaśnia Kevin Hand, astrobiolog z Jet Propulsion Laboratory.

BRUIE zaprojektowany i zbudowany jest w taki sposób, aby mógł zakotwiczyć się do lodu i wytrzymywać napór nawet najsilniejszych prądów. Robot nie musi być aktywny przez cały czas, można go uruchamiać tylko na czas pomiarów, dzięki czemu jest w stanie przebywać i działać pod wodą przez wiele miesięcy. Posiada aparaturę do pomiarów temperatury i zasolenia wody, jej ciśnienia i nasycenia tlenem.

NASA planuje wysłanie robota na Europę w 2025 r.