Polacy szukają elastycznych rozwiązań na rynku biur

Biurko lub biuro można wynająć na jeden dzień lub miesiąc. Czy małe firmy będą korzystać z takich ofert?

Aktualizacja: 18.04.2016 13:15 Publikacja: 18.04.2016 13:10

Nowy Sezam w Warszawie

Nowy Sezam w Warszawie

Foto: Materiały Inwestora

Rz: Dlaczego zdecydował się pan na wprowadzenie do Polski azjatyckiego tygrysa z rynku biur serwisowanych?

Hadley Dean, prezes Compass Offices na kraje Europy, Bliskiego Wschodu oraz Afryki. W ciągu trzech lat chce otworzyć 80 centrów biur serwisowanych w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Wcześniej, od 2001 roku, Hadley Dean był dyrektorem zarządzającym Colliers International Poland oraz partnerem zarządzającym na kraje Europy Środkowo-Wschodniej: Firma Compass Offices postanowiła kontynuować swój globalny rozwój. Po ekspansji na rynku azjatyckim przyszła pora na podbój Europy. Zarówno względy strategiczne, jak i geograficzne, zadecydowały, że firma rozpoczęła rozwój od wschodniej części Europy. Jest to naturalny kierunek ekspansji.

Poza tym w ciągu ostatnich ośmiu lat Polska osiągnęła najwyższy wskaźnik wzrostu PKB w krajach Unii Europejskiej i znalazła się w centrum międzynarodowych projektów i inwestycji. To kraj, w którym gospodarka rozwija się dzięki małym i średnim przedsiębiorcom oraz firmom, które dopiero rozpoczynają działalność gospodarczą.

Wraz z rynkowymi trendami wzrosło zapotrzebowanie na elastyczne i kompleksowe rozwiązania dotyczące miejsc pracy. Jestem przekonany, że ta tendencja się utrzyma.

Do tej pory powierzchnie w nowoczesnych biurowcach wynajmowały głównie duże firmy, korporacje, instytucje. Tymczasem biura serwisowane są przeznaczone dla zupełnie innego klienta. Dla kogo?

Biura serwisowane przeznaczone są głównie dla organizacji czy firm w początkowej fazie rozwoju, ale także dla jednoosobowych przedsiębiorstw. Koncepcja dzielenia powierzchni biurowej połączona z bardzo elastyczną ofertą wynajmu powoduje, że takie rozwiązanie wspiera rozwój biznesu. Niemniej jednak na naszym rynku również korporacje i duże firmy korzystają z tej elastyczności, traktując biura serwisowane jako dodatek do standardowych rozwiązań.

Czy polskie firmy są gotowe na korzystanie z biur serwisowanych, czy raczej nie jest to zbyt droga usługa dla małych graczy?

Mamy w swojej ofercie zarówno rozwiązania dla dużych, jak i małych firm. Więksi gracze korzystają z naszych usług przy okazji szkoleń, warsztatów, dużych spotkań biznesowych, telekonferencji. Oferujemy im najnowsze technologie bez konieczności posiadania odpowiedniego sprzętu. Małe i średnie przedsiębiorstwa dostają od nas bezpośredni dostęp do prestiżowych, kompleksowo wyposażonych biur w świetnej lokalizacji, z pracownikami recepcji władającymi wieloma językami i rozwiązaniami informatycznymi na najwyższym poziomie.

Ile trzeba zapłacić za usługi w biurze serwisowanym?

Oferta produktów jest bardzo szeroka, ale podstawowy dostęp do usługi zaczyna się od kilkuset złotych w przypadku usługi biur wirtualnych.

Koszt wynajmu powierzchni biurowej wraz z pełną obsługą recepcyjną to wydatek od 1350 zł miesięcznie.

Moim zdaniem jest to produkt dostępny dla każdego. Najważniejsze to poznać potrzeby klienta. Wówczas jesteśmy w stanie dopasować dla niego rozwiązanie, które będzie korzystne zarówno finansowo, jak i użytkowo.

Kto korzysta z biur serwisowanych za granicą?

Za granicą, na przykład w Londynie, obserwujemy bardzo wysokie ceny najmu powierzchni komercyjnych. Tam biura serwisowane zdominowane są przez małe i średnie przedsiębiorstwa, z naciskiem na małe. Polska w tym porównaniu jest jeszcze tanim krajem. Nasi klienci są bardziej zróżnicowani.

Konkurencja na rynku jest duża. Jakie dodatkowe usługi, bonusy trzeba zaoferować klientom, aby przyszli?

Faktycznie, konkurencja na rynku jest duża, dlatego skupiamy się na budowaniu trwałych i przejrzystych relacji ukierunkowanych na potrzeby klientów. Skupiamy się na najwyższej jakości obsługi klienta, przejrzystości cenowej bez jakichkolwiek ukrytych kosztów oraz pierwszorzędnej infrastruktury informatycznej.

Nasza oferta jest dla przedsiębiorców, którzy chcą się dobrze bawić. Chcą czuć się w biurze jak u siebie w domu, pracować i relaksować się na tej samej przestrzeni. Chcą też, aby ich zespoły mogły być częścią żywej, wspierającej się większej całości.

Świadczymy pełną usługę, a więc w stawce za mkw. zawarte są wszystkie opłaty związane z mediami, ze sprzątaniem, wszelkimi naprawami, obsługą recepcyjną, nielimitowanym dostępem do internetu oraz kawą i herbatą.

Dodatkowo oferujemy krótkie terminy najmu. Biurko lub biuro można wynająć na jeden dzień czy miesiąc, korzystając przy tym z pełnej oferty usług.

Ilu klientów ma pan w biurach serwisowanych w budynku Rondo 1 na dwóch tysiącach mkw.? Co to za firmy?

Na polskim rynku obecni jesteśmy zaledwie od września 2015 roku, ale rozwijamy się w tempie, którego nie zakładaliśmy. W budynku Rondo 1 na 2 tys. mkw. mamy zakontraktowane 65 proc.

Wśród naszych klientów jest kilka start-upów, ale z reguły są to istniejące już na rynku firmy, zarówno międzynarodowe, jak i polskie. Nasz pierwszy klient to firma założona przez Anglika z brytyjskim know-how, ale zatrudniająca Polaków. Mamy też firmę butikową, będącą absolutnie polskim przedsięwzięciem, która zajmuje się fuzjami i przejęciami na rynku zarządzania odpadami. Biuro wynajął u nas jeden z globalnych banków szwajcarskich, aby zrealizować kilkudziesięcioosobowy projekt.

Mamy też agencję rekrutacyjną, która powstała w dniu podpisania z nami kontraktu.

A ilu klientów jest przy placu Unii, w nowym biurze?

Spora część powierzchni naszego drugiego centrum w Placu Unii, została wynajęta jeszcze przed otwarciem. W nowej lokalizacji dysponujemy powierzchnią 1300 mkw., z czego na dzień otwarcia zakontraktowanych jest 35 proc.

To tylko pokazuje, że Polacy szukają dla siebie nowych, elastycznych rozwiązań biurowych, zoptymalizowanych cenowo.

Gdzie będą kolejne biura Compass Offices? Poza Warszawą także? A po sąsiedzku – w innych krajach naszego regionu Europy?

Do końca 2017 roku chcemy w Polsce otworzyć biura w Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu i Katowicach. Przyglądamy się nowym rynkom i nowym wyzwaniom. Dostrzegamy, że w Europie oraz innych krajach rozwijających się są duże możliwości ekspansji. W kręgu naszych zainteresowań są główne stolice nowych członków UE.

CV

Hadley Dean, prezes Compass Offices na kraje Europy, Bliskiego Wschodu oraz Afryki. W ciągu trzech lat chce otworzyć 80 centrów biur serwisowanych w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Wcześniej, od 2001 roku, Hadley Dean był dyrektorem zarządzającym Colliers International Poland oraz partnerem zarządzającym na kraje Europy Środkowo-Wschodniej.

Rz: Dlaczego zdecydował się pan na wprowadzenie do Polski azjatyckiego tygrysa z rynku biur serwisowanych?

Hadley Dean, prezes Compass Offices na kraje Europy, Bliskiego Wschodu oraz Afryki. W ciągu trzech lat chce otworzyć 80 centrów biur serwisowanych w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Wcześniej, od 2001 roku, Hadley Dean był dyrektorem zarządzającym Colliers International Poland oraz partnerem zarządzającym na kraje Europy Środkowo-Wschodniej: Firma Compass Offices postanowiła kontynuować swój globalny rozwój. Po ekspansji na rynku azjatyckim przyszła pora na podbój Europy. Zarówno względy strategiczne, jak i geograficzne, zadecydowały, że firma rozpoczęła rozwój od wschodniej części Europy. Jest to naturalny kierunek ekspansji.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu