Rz: Dlaczego zdecydował się pan na wprowadzenie do Polski azjatyckiego tygrysa z rynku biur serwisowanych?
Hadley Dean, prezes Compass Offices na kraje Europy, Bliskiego Wschodu oraz Afryki. W ciągu trzech lat chce otworzyć 80 centrów biur serwisowanych w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Wcześniej, od 2001 roku, Hadley Dean był dyrektorem zarządzającym Colliers International Poland oraz partnerem zarządzającym na kraje Europy Środkowo-Wschodniej: Firma Compass Offices postanowiła kontynuować swój globalny rozwój. Po ekspansji na rynku azjatyckim przyszła pora na podbój Europy. Zarówno względy strategiczne, jak i geograficzne, zadecydowały, że firma rozpoczęła rozwój od wschodniej części Europy. Jest to naturalny kierunek ekspansji.
Poza tym w ciągu ostatnich ośmiu lat Polska osiągnęła najwyższy wskaźnik wzrostu PKB w krajach Unii Europejskiej i znalazła się w centrum międzynarodowych projektów i inwestycji. To kraj, w którym gospodarka rozwija się dzięki małym i średnim przedsiębiorcom oraz firmom, które dopiero rozpoczynają działalność gospodarczą.
Wraz z rynkowymi trendami wzrosło zapotrzebowanie na elastyczne i kompleksowe rozwiązania dotyczące miejsc pracy. Jestem przekonany, że ta tendencja się utrzyma.
Do tej pory powierzchnie w nowoczesnych biurowcach wynajmowały głównie duże firmy, korporacje, instytucje. Tymczasem biura serwisowane są przeznaczone dla zupełnie innego klienta. Dla kogo?