Reklama
Rozwiń
Reklama

Piotr Beczała i Mariusz Treliński z szansą na operowego Oscara

Dwaj polscy artyści otrzymali nominacje do tegorocznych International Opera Awards. Trzecia szansę na tę prestiżową nominację ma Teatr Wielki – Opera Narodowa.

Publikacja: 29.01.2018 22:13

Piotr Beczała

Piotr Beczała

Foto: Universal Music Group

Werdykt międzynarodowego jury ogłoszono w poniedziałek. Obaj Polacy zostali wyróżnieni w szczególnie ważnych kategoriach. Piotr Beczała znalazł się wśród sześciu artystów wybranych jako najlepsi śpiewacy. To już zresztą taka czwarta nominacja dla naszego tenora, w tym roku dodatkowo uzasadniona, bo jednocześnie wydany na DVD spektakl „Lohengrina” Wagnera z Semperoper z Drezna z nim w roli tytułowej (oraz Tomaszem Koniecznym w partii Telramunda) jest dominowany w kategorii: najlepsze nagranie operowe.

Mariusz Treliński z kolei został dostrzeżony jako najlepszy reżyser. Ma zresztą bardzo ciekawych konkurentów. Obok Brytyjczyka Davida McVicara, od lat uznawanego za jednego z najciekawszych inscenizatorów operowych (jego „Toscę” można było niedawno oglądać w polskich kinach w transmisji z nowojorskiej Metropolitan), o nagrodę w tej kategorii ubiega się czworo młodych artystów działających przede wszystkim na mniejszych scenach niemieckich.

Przegląd wszystkich nominowanych w osiemnastu kategoriach dowodzi zresztą, że najciekawsze wydarzenia zdarzają się nie tylko na najbardziej słynnych scenach, ale również w mniejszych miastach. I tak na przykład w kategorii: najlepsza opera obok szczególnie renomowanych instytucji jak wenecka La Fenice, monachijska Staatsoper, Teatro Real z Madrytu i Lyric Opera of Chicago nominacje mają też brytyjska Opera North i austriacka Opera w Grazu. Z kolei w kategoriach: najlepsza orkiestra oraz najlepszy chór obok La Scali, Staatsoper w Monachium czy festiwalu w Bayreuth znalazły się oba zespoły MusicAeterna z Opery w rosyjskim Permie.

Nasza Opera Narodowa otrzymała natomiast w tym roku nominację w kategorii: działalność edukacyjna i popularyzatorska. To zresztą także kolejne wyróżnienie dla tego teatru, który w ubiegłym roku otrzymał International Opera Awards za premierę „Goplany” Władysława Żeleńskiego (kategoria: dzieło odkryte na nowo).

International Opera Awards przyznawane są zaledwie od 2013 roku, ale już zyskały ogromny prestiż, nazywane są operowymi Oscarami. Kandydatury zgłaszają internetowo czytelnicy brytyjskiego miesięcznika „Opera”, nominowanych oraz laureatów wybiera 30-osobowe jury złożone z dyrektorów teatrów i festiwali oraz wybitnych krytyków z całego świata. Jedynie w kategorii: ulubieniec publiczności głosują internetowo sami widzowie. W tym roku tę nominację zdobyli szczególnie lubiani śpiewacy: Cecilia Bartoli, Joyce DiDonato, Bryan Hymel. Ambrogio Maestri, Karita Mattila, Rene Pape, Luca Pisaroni i Pretty Yende.

Reklama
Reklama

Nazwiska tegorocznych zdobywców International Opera Awards zostaną ogłoszono 7 kwietnia na gali w londyńskim Coliseum.

Kultura
Waldemar Dąbrowski znowu na czele Opery, tym razem w Szczecinie
Kultura
Sztuka 2025: Jak powstają hity?
Kultura
Kultura 2025. Wietrzenie ministerialnych i dyrektorskich gabinetów
Kultura
Liberum veto w KPO: jedni nie mają nic, inni dostali 1,4 mln zł za 7 wniosków
Kultura
Pierwsza artystka z niepełnosprawnością intelektualną z Nagrodą Turnera
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama