-Saint Athan jest zasadniczym krokiem w oferowaniu nowego auta DBX, który będzie produkowany w nowym zakładzie. Jego otwarcie to ogromnie ważny etap w planie wzrostu firmy, związany z naszymi ambicjami jako globalnej luksusowej marki obecnej we wszystkich istotnych segmentach rynku — powiedział Andy Palmer podczas inauguracji 6 grudnia.

Niektóre globalne firmy samochodowe szukają partnerów, sojuszy albo fuzji, aby sprostać wyzwaniom elektryfikacji napędu i nowym technologiom, gdy maleją ich marże operacyjne. Brytyjski magazyn „Autocar" podał, że kanadyjski miliarder, właściciel stajni wyścigowej Racing Point Formuły I, Lawrence Stroll przygotowuje się do kupienia dużego udziału w Astonie Marinie.

- Dwaj najwięksi udziałowcy patrzą długofalowo. Wie pan, co my mamy do zrobienia w razie takiej oficjalnej próby. Poza tym, nie mogę nic powiedzieć — odpowiedział Reuterowi prezes Palmer na marginesie uroczystości w Saint Athan w Walii mówiąc o regułach dotyczących notowanych spółek. — Z pewnością nie staramy się aktywnie o żaden udział. To nie znaczy, że do tego nie dojdzie — dodał zapytany, czy firma potrzebuje nowego inwestora.

Zakład koło Cardiff w południowej Walii jest kluczem do zamknięcia kiepskich w tym roku wyników firmy, której akcje straciły 75 proc. z powodu sprzedaży gorszej od oczekiwanej. Firma jest na giełdzie od października 2018. W sierpniu największy inwestor w firmie istniejącej od 106 lat, włoski Strategic European Investment Group kupił dodatkowe 3 proc.; drugim jest inwestor z Kuwejtu.

W listopadzie Aston wypuścił pierwszy model crossovera DBX mając nadzieję, że dzięki kobietom zwiększy sprzedaż, bo po 9 miesiącach notuje stratę brutto 92,3 mln funtów. Nowy zakład, drugi oprócz historycznego w Gaydon, ma odmienić los firmy. Według Palmera, mały udział sprzedany Daimlerowi pozwala Astonowi korzystać z niemieckich technologii i działać szybciej z zachowaniem niezależności.