Sojusz Renaulta-Nissana jest solidny – zapewniają obie firmy

Artykuł w "Financial Times", że niektórzy szefowie Nissana dokonują w ramach planów awaryjnych symulacji rozstania z Renault, wywołał natychmiastowe dementi obu firm i oburzenie ministra gospodarki

Publikacja: 14.01.2020 15:27

Sojusz Renaulta-Nissana jest solidny – zapewniają obie firmy

Foto: Bloomberg

Prezydent Renaulta i sojuszu, Jean-Dominique Senard oświadczył w wywiadzie dla belgijskiego dziennika "L'Echo", że "jest dobrze, mamy tyle tematów na stole. Ten sojusz jest solidny i trwały, jest wszystkim poza martwym!"

- To co napisano w "FT" nie ma żadnego związku z obecnymi realiami sojuszu. Zastanawiam się nad pochodzeniem tego rodzaju informacji. Nie jestem pewien dobrej woli ich źródeł - cytuje go Reuter. Senard dodał, że "znacznie szybciej, od tego roku" pojawią się pierwsze rezultaty nowej strategii sojuszu "w realizacji projektów i zakresu jego wiarygodności".

Nissan zapewnił z kolei w swoim komunikacie, że "sojusz jest źródłem konkurencyjności " japońskiej grupy. "W ramach sojuszu Nissan będzie starał się nadal notować wyniki korzystne dla wszystkich firm w nim uczestniczących, aby osiągnąć trwały i rentowny wzrost". Japończycy podkreślili, że "w żądnym wypadku nie rozważali rozwiązania sojuszu".

Francuski minister gospodarki i finansów, Bruno Le Maire uznał za złośliwe informacje prasowe, jakoby niektórzy szefowie Nissana rozważali scenariusz rozstania z Renault.

W kanale CNews TV powiedział: - Nie wierzę w to. Proszę nie zwracać zbytniej uwagi na pogłoski, które są złośliwe i mają zdestabilizować jedną grupę przemysłową, będącą dumą naszego kraju i to w chwili, gdy wręcz przeciwnie, jesteśmy w trakcie odradzania tego sojuszu, który istotnie przechodził poważne trudności.

- Myślę, że ten sojusz ma piękną przyszłość, ale zakłada jasną strategię przemysłową i solidne kierownictwo - dodał. Powiedział też , że spodziewa się ogłoszenia za kilka dni przez Renaulta nazwiska nowego prezesa.

Za faworyta uchodzi Luca De Meo, który w ubiegłym tygodniu ustąpił ze stanowiska prezesa Seata, ale może mieć problem z surowymi warunkami klauzuli o konkurencji.

Publikacja w "FT" wywołała 13 stycznia spadek akcji Renaulta do najniższego poziomu od 2013 r., we wtorek zaczęły sesję od wzrostu o 1,3 proc. Nissan zakończył sesję w Tokio bessą o prawie 3 proc.

Prezydent Renaulta i sojuszu, Jean-Dominique Senard oświadczył w wywiadzie dla belgijskiego dziennika "L'Echo", że "jest dobrze, mamy tyle tematów na stole. Ten sojusz jest solidny i trwały, jest wszystkim poza martwym!"

- To co napisano w "FT" nie ma żadnego związku z obecnymi realiami sojuszu. Zastanawiam się nad pochodzeniem tego rodzaju informacji. Nie jestem pewien dobrej woli ich źródeł - cytuje go Reuter. Senard dodał, że "znacznie szybciej, od tego roku" pojawią się pierwsze rezultaty nowej strategii sojuszu "w realizacji projektów i zakresu jego wiarygodności".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Diesel, benzyna, hybryda? Te samochody Polacy kupują najczęściej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
Konsument jeszcze nie czuje swej siły w ESG
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły