Scenariusze dla mieszkaniówki

Mocny popyt przy ograniczonej podaży lokali to przepis na co najmniej stabilizację cen. Czy może być taniej?

Aktualizacja: 04.03.2021 21:17 Publikacja: 04.03.2021 20:30

Ceny mieszkań to gra popytu i podaży. Pandemia miała przynieść zmianę trendu wzrostowego, ale na raz

Ceny mieszkań to gra popytu i podaży. Pandemia miała przynieść zmianę trendu wzrostowego, ale na razie nic takiego się nie stało

Foto: materiały prasowe

Pandemia nie przewróciła rynku mieszkaniowego, ceny nie runęły. Część deweloperów raportuje rekordową sprzedaż, nie widać przykręcania kurka we wprowadzaniu kolejnych projektów do oferty. Banki luzują politykę kredytową, a oszczędności szukają bezpiecznych przystani. Wszyscy zastanawiają się – co dalej?

Pod lupą ekonomistów

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Nieruchomości
Remonty 2025. Na jakie prace decydują się Polacy
Nieruchomości
Biura premium są jak magnes. Centrum kontra inne dzielnice
Nieruchomości
Rynek wtórny. Tak sprzedający wyceniali mieszkania w kwietniu
Nieruchomości
Boom na działki. Ziemia jest coraz cenniejsza
Nieruchomości
Biurowce czekają na powrót „statecznego” kapitału
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem