Polska najbardziej zagrożona cyberatakiem w UE

Według najnowszego zestawienia rankingu cyberzagrożeń firmy Check Point Software Technologies, Polska była najbardziej podatnym na ataki hakerskie krajem w Unii Europejskiej.

Publikacja: 08.01.2016 11:57

Lepiej wypadły nawet Grecja i Francja. Z udostępnionych nam danych wynika, że w listopadzie znaleźliśmy się na niechlubnym, 34. miejscu wśród najczęściej atakowanych państw świata. Współczynnik zagrożenia naszych komputerów wzrósł z 9,2 do 17,2 pkt. W listopadzie najbardziej zagrożonymi maszynami, okazały się te podłączone do sieci w Arabii Saudyjskiej i Namibii (współczynnik wyniósł tam odpowiednio 100 i 98,3 pkt.).

W oparciu o dane z ThreatCloud World Cyber Threat Map, mapy cyberzagrożeń ukazującej w czasie rzeczywistym miejsca i sposoby przeprowadzania cyberataków, firma Check Point zidentyfikowała w listopadzie ponad 1200 różnych rodzin złośliwego oprogramowania. Trzema najczęściej atakującymi rodzinami malware (niechciane, szkodliwe oprogramowanie), były: Conficker (wyłącza usługi zabezpieczeń komputera – wirus ten odpowiada za 20 proc. wszystkich rozpoznanych ataków), Cutwail (botnet używany głównie do rozsyłania spamu i ataków DDos, blokujących serwery) oraz Necurs (pobiera kolejne złośliwe programy na zainfekowane urządzenia).

Badania ujawniły również globalny, 17-proc. wzrost w użyciu złośliwego oprogramowania na urządzeniach mobilnych. Za ataki na urządzenia mobilne najczęściej odpowiadały trzy rodziny malwarte: Xinyin, Ztorg i AndroRAT. Liczba ataków przy pomocy Xinyin zwiększyła się prawie dwukrotnie w porównaniu z poprzednim miesiącem, zaś w przypadku AndroRAT wzrost był aż dziesięciokrotny.

– Każdego dnia organizacje walczą o ochronę swoich sieci przed cyberprzestępcami, dlatego niezmiernie ważne jest, aby miały świadomość tego, z czym muszą się mierzyć. Dane z listopada wskazują, że atakujący koncentrują się na złośliwym oprogramowaniu, które może wyłączyć usługi zabezpieczeń i ukradkiem zainfekować urządzenia, ułatwiając ich wykorzystywanie – ocenia Nathan Shuchami, szef działu ochrony przed zagrożeniami w firmie Check Point.

Jak wynika z opublikowanego przez firmę Check Point „Security Report 2015", w zeszłym roku co godzinę dochodziło średnio do 106 różnego rodzaju ataków wymierzonych w organizacje na całym świecie. To 48 razy częściej niż rok wcześniej. Dzieje się tak pomimo tego, że firmy wydają na świecie w sumie ok. 80 mld dol. rocznie na zabezpieczenia przed cyberprzestępczością.

Koszty działań hakerów i włamań do systemów szacuje się na 0,5 bln dol. rocznie. To 6,5 razy więcej od inwestycji w zabezpieczenia. Specjaliści Check Point wyliczyli, że jedynym rodzajem przestępczości, bardziej szkodliwym – finansowo – jest nielegalny handel narkotykami.

Lepiej wypadły nawet Grecja i Francja. Z udostępnionych nam danych wynika, że w listopadzie znaleźliśmy się na niechlubnym, 34. miejscu wśród najczęściej atakowanych państw świata. Współczynnik zagrożenia naszych komputerów wzrósł z 9,2 do 17,2 pkt. W listopadzie najbardziej zagrożonymi maszynami, okazały się te podłączone do sieci w Arabii Saudyjskiej i Namibii (współczynnik wyniósł tam odpowiednio 100 i 98,3 pkt.).

W oparciu o dane z ThreatCloud World Cyber Threat Map, mapy cyberzagrożeń ukazującej w czasie rzeczywistym miejsca i sposoby przeprowadzania cyberataków, firma Check Point zidentyfikowała w listopadzie ponad 1200 różnych rodzin złośliwego oprogramowania. Trzema najczęściej atakującymi rodzinami malware (niechciane, szkodliwe oprogramowanie), były: Conficker (wyłącza usługi zabezpieczeń komputera – wirus ten odpowiada za 20 proc. wszystkich rozpoznanych ataków), Cutwail (botnet używany głównie do rozsyłania spamu i ataków DDos, blokujących serwery) oraz Necurs (pobiera kolejne złośliwe programy na zainfekowane urządzenia).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Nowy „Plus Minus”: 20 lat Polski w UE. Dobrze wyszło (tylko teraz nie wychodźmy!)
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane