- Wideo, które dziś opublikowaliśmy, pochodzi z gry znajdującej się głęboko w fazie produkcji – komentuje Adam Badowski, szef studia CD Projekt Red. Dodaje, że początkowo firma podjęła decyzję, że grę zobaczą tylko przedstawiciele mediów.
- Podjęliśmy ją dlatego, że wiele materiałów i mechanik, z których korzystamy w roboczej wersji gry najprawdopodobniej ulegnie modyfikacjom do czasu premiery. Interfejs gry, sposób w jaki zachowuje się broń, netrunning, fizyka prowadzenia pojazdów – to tylko niektóre z długiej listy rzeczy w fazie testów. Miejscowe problemy z animacją, niefinalna mimika twarzy postaci, wczesne wersje pokazanych lokacji – wszystko to sprawiło, że woleliśmy poczekać z pokazaniem „Cyberpunka” najszerszej z publiczności – graczom – wyjaśnia. Dodaje, że z drugiej strony spółka doskonale wie, że gracze bardzo chcą zobaczyć to, co na zamkniętych pokazach mogły zobaczyć media. Stąd decyzja o pokazaniu gry w wersji roboczej również szerszemu gronu.