Według wstępnych obliczeń podanych przez Radę Konstytucyjną, inicjatywę referendum poparło 1,09 mln Francuzów, a wymagane minimum wynosiło jedną dziesiątą uprawionych do głosowania, czyli 4.717.396 osób. Fiasko tej inicjatywy podjętej w czerwcu 2019 otwiera teoretycznie drogę do sprywatyzowania właściciela lotnisk Roissy-CDG i Orly. Projekt zakładający koncesję na 70 lat znajduje się w planach cesji aktywów przez skarb państwa przewidzianych w programie działań na rzecz przedsiębiorstw i ich przekształcania (PACTE), przyjętym na wiosnę ubiegłego roku. Skarb państwa ma w ADP 50,6 proc.

Przed upływem terminu złożenia listy przeciwników prywatyzacji rzeczniczka rządu Sibeth Ndiaye oświadczyła, że obecne warunki rynkowe wcale nie sprzyjają tej prywatyzacji. – Niezależnie od wszystkiego obecna niestabilność rynków pokazuje, że absolutnie nie ma warunków rynkowych sprzyjających jakiejkolwiek operacji prywatyzacji, zwłaszcza jeśli chodzi o ADP. Biorąc pod uwagę warunki rynkowe bylibyśmy bardzo złymi zarządzającymi, gdybyśmy dokonali natychmiastowego wyboru odstąpienia aktywów i naszego udziału w ADP — powiedziała po posiedzeniu rządu.

Od 19 lutego, gdy na świecie zaczęła się bessa, akcje ADP straciły ponad 30 proc. kapitalizacja giełdowa spółki zmalała do 1,2 mld euro. — wynika z danych Reuters-Refinitiv. ADP straciła mniej od niemieckiego konkurenta Fraport, który zanotował w tym samym czasie spadek o 37 proc. czy włoskiej grupy Atlantia (-40 proc.). Kryzys w lotnictwie z powodu epidemii wirusa wypadł bardzo nie w porę dla ADP, która 20 lutego podała o kupieniu za prawie 1,4 mld euro 49,01 proc. w indyjskim operatorze lotnisk w Delhi i Hyderabadzie, GMR Airports. Dodatkowo, prezes ADP Augustin de Romanet zakaził się koronawirusem, pozostanie w domu przez 14 dni.