Zanosi się więc na kolejny przewozowy rekord i to w przypadku obydwóch portów. Sam marzec też przyniósł dobre wyniki — łącznie ponad 1,5 mln pasażerów, czyli znów o ok. 8 proc. więcej niż rok temu: 1,3 mln na Okęciu i ponad 255 tys. w Modlinie, gdzie wkrótce mają zostać zainaugurowane rejsy czarterowe.
Ważne jest, że w Warszawie rośnie ruch przesiadkowy, dla portu najcenniejszych, bo najbardziej dochodowy. W pierwszym kwartale 2019 roku w ruchu mie?dzynarodowym podróz˙owało az˙ 3,3 mln osób (o 8 proc. więcej niż w 2018), z czego 1,2 mln to pasażerowie przesiadający się w Warszawie. Stanowi to wzrost o prawie 20 proc. rok do roku. I tych pasażerów ma szansę być coraz więcej, ponieważ LOT uruchomi w tym roku długodystansowe loty do Miami, Delhi i Kolombo. I dodatkowo — od połowy czerwca loty do Bejrutu, skąd również ma nadzieję pozyskać ruch tranzytowy.
Czytaj także: Wysyp strajków na Wielkanoc. Gdzie będą utrudnienia podróży?
Rosnąca liczba operacji lotniczych wymusiła na warszawskim porcie rozbudowę. W połowie marca zaczęła się modernizacja drogi startowej 11/29. W efekcie samoloty lądują i startują na jednym pasie. Utrudnienia spowodowane rozbudową są odczuwalne również na samym terminalu pasażerskim.
Coraz lepsze perspektywy rozwoju ma również lotnisko w Modlinie. W marcu 2019 odprawiono tam 255,3 tys. pasażerów, czyli o 7,6 proc. więcej w stosunku do marca 2018 r. A w całym pierwszym kwartale 718,6 tysięcy podróżnych (o 5,2 proc. więcej). Już niedługo pojawią się tam pierwsze sezonowe loty czarterowe.