Rosjanie nie zagrożą Boeingowi. Mają problem z produkcją samolotów przez sankcje

Rosyjski samolot Irkut MC-21 miał wejść do seryjnej produkcji w 2020 roku i zagrozić Boeingowi i Airbusowi. Nie zagrozi, bo Amerykanie i Japończycy nie sprzedadzą Rosjanom kompozytów.

Aktualizacja: 14.01.2019 04:28 Publikacja: 13.01.2019 13:30

Irkut MC-21

Irkut MC-21

Foto: fot. Government.ru

Rosyjska firma Aerocomposit (jest częścią United Aircraft Corporation — UAC— powołanej dekretem Władimira Putina w 2006 roku) została obłożona amerykańskimi sankcjami i nie może sprowadzać innowacyjnych materiałów. Rosjanie kupowali je dla Irkut Corporation w amerykańskiej firmie Hexcel i japońskiej Toray Industries — informuje rosyjski „Kommiersant”.

Przewagę nad konkurencją Irkutom miały dać wyjątkowo długie skrzydła, właśnie wykonane z ultralekkich kompozytów. Bez nich wyprodukowanie skrzydeł spełniających wymagane parametry nie jest możliwe. A brak dostępu do tego materiału może cały program przesunąć o 5 i więcej lat — uważa „Kommiersant”.

Czytaj także:  Moskiewskie lotniska zmienią nazwy 

Na światowym rynku są dostępne również kompozyty chińskie i rosyjskie, produkowane przy wsparciu Rosatomu, ale są one znacznie cięższe i grubsze od produkowanych przez Amerykanów i Japończyków. „Nie pozostaje więc w te sytuacji, jak poczekać, co cały projekt budowy nowoczesnej maszyny opóźni nawet o 5 lat” - czytamy w Kommiersancie”.

Służby prasowe Rostecu, firmy zajmującej się marketingiem Irkutów zapewniają jednak, że maszyna będzie gotowa do certyfikowania w połowie przyszłego roku. „Prace nad rosyjskimi kompozytami trwają już od 2014 roku, bierze w nich udział kilka prywatnych firm, które są bliskie wypracowania własnej technologii” — czytamy w oświadczeniu UAC. Rosjanie przyznają jednak, że wstrzymanie dostaw było dla nich ogromnym zaskoczeniem i że do produkcji Irkutów używali importowanych materiałów.

Ale nawet bez tych politycznych utrudnień produkcja innowacyjnych „czarnych skrzydeł” jak zostały nazwane, od początku napotykała na problemy . A kiedy część technologii ich produkcji została przejęta przez Aerocomposit okazało się, że nie spełniają one wyznaczonych parametrów. Ostatecznie to, co miało być najmocniejszą stroną Irkutów, zmieniło się w największy problem.

Mimo zapewnień, że sobie poradzą Rosjanie złożyli już protest w Hexcelu i Toray Industries.

Rosyjska firma Aerocomposit (jest częścią United Aircraft Corporation — UAC— powołanej dekretem Władimira Putina w 2006 roku) została obłożona amerykańskimi sankcjami i nie może sprowadzać innowacyjnych materiałów. Rosjanie kupowali je dla Irkut Corporation w amerykańskiej firmie Hexcel i japońskiej Toray Industries — informuje rosyjski „Kommiersant”.

Przewagę nad konkurencją Irkutom miały dać wyjątkowo długie skrzydła, właśnie wykonane z ultralekkich kompozytów. Bez nich wyprodukowanie skrzydeł spełniających wymagane parametry nie jest możliwe. A brak dostępu do tego materiału może cały program przesunąć o 5 i więcej lat — uważa „Kommiersant”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
100 zł za 8 dni jazdy pociągami. Koleje Śląskie kuszą na majówkę. A inni?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Transport
Singapurskie Changi nie jest już najlepszym lotniskiem na świecie
Transport
Polowanie na rosyjskie samoloty. Pomagają systemy śledzenia lotów
Transport
Andrzej Ilków, prezes PPL: Nie zapominamy o Lotnisku Chopina. Straciliśmy kilka lat
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Transport
Maciej Lasek: Nie wygaszamy projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego