Jedną z ważniejszych funkcji mediów społecznościowych (a przynajmniej tak się wydaje) jest możliwość krytyki wszystkiego co możliwe. Większość narzekań w mediach społecznościowych przelatuje bez echa, część spotyka się z odpowiedzią i próbami poprawy, a czasami zdarzają się sytuacje, że narzekający tylko pogarsza sprawę. Tak było z australijskim vlogerem Joshem Cahillem, który leciał z Kuala Lumpur do Londynu samolotem Malaysia Airlines i nie był zadowolony z tego, co zastał na pokładzie.
Czytaj także: Indie: Zażartował, że jest terrorystą, bo łamie kobiece serca. Wyrzucono go z samolotu
Niezadowoleniem z powodu niefunkcjonującego systemu rozrywki pokładowej, niemiłej obsługi oraz niesmacznego jedzenia Josh Cahill postanowił podzielić się jeszcze w trakcie lotu. Na swoim Instagramie umieścił dokładny opis tego, co mu nie odpowiadało w usługach świadczonych przez Malaysia Airlines i starannie otagował wpis.
Josh Cahill narzekał na wszystko – od siedzenia, a miał miejsce przy wyjściu awaryjnym z dodatkowym miejscem na nogi, poprzez jedzenie (omlet miał być glutowaty, a tacka brudna), po nie działający ekran systemu rozrywki pokładowej. Do tego narzekał, że obsługa jest niemiła. Jego post na Instagramie najwyraźniej został przeczytany przez załogę samolotu, a przynajmniej tak twierdzi influencer. Załoga miała zapytać go o powody narzekań, zacząć go ignorować, by następnie odmawiać napojów oraz domagać się zaprzestania filmowania pod groźbą, że nie będzie już więcej obsłużony. Cahill miał zgodzić się na ten warunek, ale jego recenzja przelotu w serwisie Youtube dowodzi, że – po pierwsze, dostał kolejny posiłek, a po drugie filmował jego konsumpcję.