Prezes tej linii Tan Wangeng stwierdził na konferencji w Kantonie, że ten największy w Chinach przewoźnik pod względem liczby pasażerów zamierza w ciągu 3 lat latać do Ameryki Południowej. — Do 2020 roku będzie wyjeżdżać z Chin 200 mln turystów (w 2017 było to 130 mln - red.). To stwarza nam wiele możliwości rozwoju. Zamierzamy mieć do 2020 roku tysiąc samolotów, a do 2035 r. zwiększyć ich liczbę do dwóch tysięcy — powiedział.

China Southern podała, że w końcu czerwca jej flota liczyła 786 samolotów pasażerskich i cargo.

Tan powiedział również, że linia szuka sposobów prowadzenia działalności przy rosnącej liczbie tanich przewoźników, zwłaszcza w Chinach i w Azji południowo-wschodniej, gdzie rywalizują o udział w rynku. — Wszystkie duże linie potrzebują partnerów, my też szukamy możliwości zawiązywania nowych spółek join venture. Nie próbowaliśmy jeszcze tego z tanimi liniami, ale zastanawiamy się, jak z nimi współpracować — dodał.

Chińskie linie, także główni rywale Air China i China Eastern, agresywnie zwiększają flotę i uruchamiają nowe połączenia w reakcji na rosnący lawinowo popyt. Przychody liczone na pasażera maleją jednak na niektórych trasach z powodu większej konkurencji i większych mocy przewozowych.