Lapid w ostrych słowach komentował na Twitterze przyjętą przez polski Sejm nowelizację ustawę o IPN. "Były polskie obozy śmierci i żadna ustawa tego nie zmieni" - napisał polityk.
Zdaniem byłego izraelskiego ministra finansów obozy działały w Polsce, ponieważ "Niemcy wiedzieli, że przynajmniej część lokalnej społeczności będzie im w tym pomagać".
Opinię Lapida skomentował Paweł Kukiz. "Nie, panie Lapid.... Niech Pan spojrzy na mapę... Rok 1933... Trzy miliony Żydów żyje na terytorium Rzeczpospolitej. Czyli tylu, ilu w Niemczech, Francji, Szwajcarii, Belgii, Holandii, Austrii, Węgrzech, Włoszech, Jugosławii, Bułgarii, Grecji, Danii, Litwie, Łotwie i Estonii razem wziętych" - napisał lider Kukiz'15.
"Zadał Pan sobie pytanie DLACZEGO AKURAT POLSKĘ umiłowała Żydowska Diaspora? Bo "wiedziała, że część Polaków będzie ich mordować"? Pan oszalał?" - pyta polityk.
"Wytłumaczę Panu "dlaczego obozy (NIEMIECKIE!) działały w Polsce". Przede wszystkim dlatego, że Niemcy to bardzo praktyczny Naród i nazistowską, bandycką eksterminację Ludności Żydowskiej realizowali tam, gdzie tej Ludności było najwięcej. Oszczędzili na transporcie. No chyba, że uważa Pan, że w przypadku wywiezienia Polskich Żydów do Niemiec uniknęliby Oni Holokaustu, osłaniani mężnymi piersiami Wehrmachtu, SS i GESTAPO..." - kontynuuje Kukiz.