Reklama

Kredytowa poczekalnia będzie lekcją oszczędzania

Niskie stopy procentowe wywołały impuls wzrostowy sprzedaży mieszkań.

Publikacja: 30.11.2015 14:29

Kredytowa poczekalnia będzie lekcją oszczędzania

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Jerzy Ptaszyński, dyrektor działu badań i analiz rynku nieruchomości w Centrum AMRON

- Znaczna część uczestników rynku nieruchomości, w tym przede wszystkim środowisko deweloperów, postrzega podniesienie obowiązkowego wkładu własnego jako potencjalnie najważniejszy czynnik mogący znacząco obniżyć popyt na kredyt hipoteczny, a w konsekwencji również na zakup mieszkań.

- Wbrew jednak tym obawom można oczekiwać, że podniesienie wymogów wkładu własnego nie wpłynie w znaczącym stopniu na rynek. Dlaczego? Przemawia za tym kilka przesłanek.

- Po pierwsze – wcześniejsze ograniczenia, obowiązujące od początku 2014 i 2015 r. (odpowiednio limity na poziomie 5 i 10 proc. wkładu własnego), nie wpłynęły w istotnym stopniu na rynek kredytów hipotecznych. Zarówno liczba, jak i wartość nowo udzielonych kredytów pozostawały na stabilnym poziomie.

- Przy relatywnie stałych pozostałych czynnikach wpływających na rynek kredytów hipotecznych również podwyższenie wymaganego wkładu własnego nie wywołało znaczącej zmiany w strukturze nowo udzielonych kredytów pod względem wysokości wskaźnika LtV.

Reklama
Reklama

- Po drugie – to rekordowo niskie stopy procentowe i relatywnie niskie ceny mieszkań były w ostatnim okresie zasadniczymi motorami napędowymi sprzedaży na rynku mieszkaniowym. Kredyty już od dłuższego czasu, zarówno w ujęciu ilościowym, jak i wartościowym, pozostają na stabilnym poziomie, i to pomimo niskich stóp procentowych.

- Niskie stopy procentowe wywołały zatem impuls wzrostowy sprzedaży mieszkań nie poprzez wzrost popytu na kredyt hipoteczny, ale przede wszystkim poprzez osłabienie skłonności do oszczędzania.

- Potwierdzają to dane NBP dotyczące wysokości depozytów gospodarstw domowych i ich wyraźny spadek w pierwszej połowie bieżącego roku. Należy się spodziewać, że znaczna część środków wycofanych z depozytów bankowych trafiła na rynek nieruchomości, również w postaci wkładu własnego.

- Po trzecie – podwyższenie wymogu wkładu własnego w latach 2016 i 2017, w odróżnieniu od tego z roku 2015, nie jest bezwzględne. Regulator pozostawił bankom furtkę w postaci możliwości utrzymania dotychczasowego poziomu LtV pod warunkiem ubezpieczenia lub dodatkowego zabezpieczenia części ekspozycji przekraczającej 85 proc. wartości kredytowanej nieruchomości.

- Dziś wiemy już, że część banków z tej możliwości skorzysta i utrzyma ofertę kredytów z wkładem własnym w wysokości 10 proc. Co więcej, koszty dodatkowe związane z ubezpieczeniem lub przedstawieniem dodatkowego zabezpieczenia nie będą stanowiły istotnej przeszkody dla klientów.

- Po czwarte – osoby decydujące się na zaciągnięcie kredytu, a więc posiadające zdolność kredytową, muszą być przygotowane nie na jednorazowe wygospodarowanie kwoty potrzebnej do zakupu nieruchomości, ale na systematyczne, wieloletnie odkładanie kwoty potrzebnej na spłatę kolejnych rat kredytu. W tej sytuacji można oczekiwać, że są to osoby, które są też w stanie zaoszczędzić odpowiednią kwotę na wkład własny w wysokości 15 czy 20 proc wartości mieszkania. Co za tym idzie, osoby te nawet po podniesieniu wymogów wkładu własnego pozostaną klientami zarówno banków, jak i deweloperów.

Reklama
Reklama

- W tej sytuacji można się zatem spodziewać nie tyle ograniczenia popytu na mieszkania, ile jego częściowego przesunięcia w czasie. Nie bez znaczenia może być również aspekt edukacyjny takiej „poczekalni kredytowej".

—gb

Nieruchomości
Za wynajem mieszkania mniej niż rok temu
Nieruchomości mieszkaniowe
Bruksela ma plan na tanie mieszkania. Kolejne regulacje zamiast usuwania barier?
Nieruchomości
Produkcyjna sinusoida mieszkaniowa. Po mocnym październiku chudy listopad
Nieruchomości
Rynek najmu schodzi z górki. Ale są mieszkania, które znikają w kilka godzin
Nieruchomości
Używane mieszkania wróciły do łask kupujących
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama