Była Rzecznik Praw Obywatelskich i sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego została zapytana czy sądownictwo wymaga reformy. - Oczywiście, że wymaga, ale wymaga uważności względem pracy sądu. Problemem jest to, żeby sądy chciały chcieć – mówiła prof. Łętowska.
- W sądach karnych zawsze ktoś jest poszkodowany – mówiła gość programu. Jej zdaniem trzeba przekonać publiczność, że sędziemu chodziło o wymierzenie sprawiedliwości. – Uzasadnienia sądów są trudne, czasami niezrozumiałe – wyjaśniała. Prof. Łętowska podała przykład, gdy zapadł wyrok za przekroczenie prędkości, choć auto właściciela było transportowane na lawecie.
Według profesor wiceminister sprawiedliwości wypowiada się zbyt ostro i jednoznacznie. - Jeżeli chodzi o Patryka Jakiego, to na jego miejscu bym hamowała retorykę. Patryk Jaki nie jest prawnikiem – mówiła była sędzia.
Odniosła się też do naczelnego argumentu obozu władzy, jakoby suweren chciał zmian, które są obecnie w Polsce przeprowadzane. - W państwie prawa, jakby śmiesznie obecnie brzmiało to sformułowanie, nawet mniejszość ma prawo być wysłuchana i jej wartości nie mogą być podeptane – oceniała prof. Łętowska.