Dyspensa, której udzielili biskupi jest tym istotniejsza, że w piątek wieczorem rząd poinformował o wprowadzeniu zakazu gromadzenia się większej niż 50 liczby osób w jednym miejscu. Dotyczy to także wydarzeń religijnych. Niektórzy biskupi (np. gliwicki) odwołali w swoich diecezjach wszystkie nabożeństwa, inni (np. biskup warszawsko-praski) pozwolił na uczestnictwo w mszach tylko osób, które je zamówiły. Pozostali biskupi apelują do proboszczów o pilnowanie, by nie przekraczać limitu. Część parafii zdecydowała się na odwołanie liturgii, w innych księża będą msze odprawiali normalnie, ale mają nadzorować liczbę osób w kościele.