- Działajmy teraz - zaapelował Joe Biden. Amerykański prezydent zaapelował do osób niezaszczepionych, by rozmawiali o tym z lekarzami oraz członkami rodziny i przyjaciółmi, którzy dostali już swoją dawkę.

Prezydent podkreślił, ze liczba zgonów i hospitalizacji gwałtownie spada w miejscach, gdzie ludzie się zaszczepili. 

Wydają się mało prawdopodobne, aby osiągnąć cel Bidena tzn. 70 proc. dorosłych zaszczepionych co najmniej jedną dawkę szczepionki przeciw COVID-19 do 4 lipca, święta Dnia Niepodległości.

Do piątku zaszczepionych co najmniej jedną dawką w Stanach Zjednoczonych wynosiła 65,1 proc. W ciągu ostatnich dwóch tygodni liczba ta wzrosła o mniej niż jeden punkt procentowy.

Dane rządu USA pokazują istniejący podział polityczny w kwestii szczepionek. Stany wygrane przez byłego prezydenta Donalda Trumpa pozostają znacznie w tyle pod względem wskaźników szczepień niż te, które wygrał Biden.