Kanclerz Merkel chce wprowadzić megalockdown

O tym, że kanclerz Merkel zależało na wprowadzeniu całkowitej blokady kraju, donosi poczytny dziennik "Bild".

Merkel zastanawiała się nawet nad zamknięciem lokalnego i dalekobieżnego transportu publicznego. Jak podkreśla dziennik - "jeszcze" nie podjęto takich decyzji.

Mimo że liczba ofiar Covid-19 jest w Niemczech niższa niż w USA, gdzie zmarło ponad 385 tys. osób, to od połowy grudnia śmiertelność na milion mieszkańców często jest wyższa w Niemczech niż w Stanach Zjednoczonych.

Dzienna liczba ofiar śmiertelnych wynosi obecnie około 15 osób na milion, podczas gdy w USA - 13 osób na milion.

Dziś Instytut Roberta Kocha (RKI) zgłosił 25 164 przypadki nowych zakażeń i 1244 zgonów, co zwiększyło liczbę ofiar w Niemczech do 43881.

Niemcy początkowo radziły sobie z pandemią lepiej niż sąsiedzi, głownie dzięki wprowadzonej wiosną blokadzie. W ostatnich miesiącach jednak odnotowano gwałtowny wzrost przypadków. Jak twierdzi Instytut Roberta Kocha, wynika to głównie z faktu, że ludzie przestali traktować wirusa poważnie.

Prezes RKI Lothar Wieler powiedział, że ograniczenia nie są wdrażane tak konsekwentnie, jak podczas pierwszej fali, jego zdaniem znacznie więcej osób powinno pracować zdalnie, a obecne rygory powinny być zaostrzone.

Winfried Kretschmann, premier Badenii-Wirtembergii, ocenia, że spotkanie szefów landów, zaplanowane na 25 stycznia, powinno odbyć się mozliwie jak najszybciej.

W Niemczech jak dotąd szczepionkę na koronawirusa przyjął mniej więcej 1 proc. obywateli - 842 455 osób.

Choroby Koronawirus SARS-COV-2

O tym, że kanclerz Merkel zależało na wprowadzeniu całkowitej blokady kraju, donosi poczytny dziennik "Bild".

Merkel zastanawiała się nawet nad zamknięciem lokalnego i dalekobieżnego transportu publicznego. Jak podkreśla dziennik - "jeszcze" nie podjęto takich decyzji.

Pozostało 83% artykułu

2 / 3

artykułów

Czytaj dalej. Subskrybuj