W ciągu ostatnich siedmiu dni Ministerstwo Zdrowia informowało o 715 nowych przypadkach koronawirusa w województwie małopolskim oraz o śmierci 15 osób zakażonych w tym regionie (w tym 14 w Krakowie; jeden przypadek śmiertelny w tym mieście dotyczył mieszkańca woj. śląskiego). W piątek przekazano, że testy potwierdziły 77 zakażeń SARS-CoV-2. Obok Śląska Małopolska to region, w którym ostatnio jest najwięcej nowych przypadków koronawirusa.

Do tematu odniósł się m.in. dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie (jednoimiennego). - Jest bardzo źle. Żarty się skończyły – Marcin Jędrychowski, cytowany przez Radio Kraków. Jego zdaniem można już mówić o fali zachorowań na COVID-19 w Małopolsce. Dyrektor zwrócił uwagę, że w kierowanej przez niego placówce jest ponad 200 pacjentów z koronawirusem, a miejsc - trzysta kilkadziesiąt. Wiele przypadków to przypadki ciężkie, ponad 80 osób korzysta z tlenoterapii, 12 wymaga respiratora. Jędrychowski mówił, że w kwietniu liczby te były mniejsze.

Zdaniem dyrektora, w Małopolsce należy wyznaczyć kolejny szpital dla chorych na COVID-19. Jędrychowski mówił także, że personel ze Szpitala Uniwersyteckiego opiekuje się również osobami pozostającymi w domach (ponad 700) oraz w Domach Opieki Społecznej. W związku z sytuacją od poniedziałku szpital ograniczy działalność niektórych poradni i liczbę przyjęć na oddziały. Pacjenci z urazami wielonarządowym, udarami i zawałami wciąż mają być przyjmowani.

Jak podała Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Krakowie, w województwie małopolskim jest 1 785 przypadków aktywnych zakażeń SARS-CoV-2, a 183 osoby są hospitalizowane, z czego 170 w Krakowie. 1 681 zakażonych w regionie zostało dotąd uznanych za ozdrowiałych. Kwarantanną objęte są 9 232 osoby.

Na swej konferencji prasowej w Warszawie rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz mówił w piątek, że rosnące ostatnio dobowe liczby przypadków koronawirusa mają związek m.in. z ogniskami zakażeń oraz badaniami przesiewowymi. Powołując się na informacje od wojewody Andrusiewicz przekazał, że w przyszłym tygodniu w Małopolsce przeprowadzone zostaną badania przesiewowe w trzech dużych zakładach pracy, które - jak wynika z raportów Ministerstwa Zdrowia - są wskazywane jako "dość duże" ogniska koronawirusa.