Paryska policja ogłosiła, że decyzję o zakazie organizacji protestu wydano w związku z obawami dotyczącymi możliwych zamieszek oraz zagrożeniem stworzenia się dużych skupisk ludzi, co byłoby złamanie przepisów wprowadzonych podczas epidemii koronawirusa.

W środę w stolicy Francji doszło do starć między protestującymi a funkcjonariuszami policji. Mimo zakazu, tysiące osób pojawiło się się w Paryżu, aby upamiętnić Adama Traore, 24-letniego czarnoskórego mężczyznę, który zginął w 2016 roku z rąk policjantów.

W Stanach Zjednoczonych wybuchły zamieszki po śmierci 46-letniego George'a Floyde'a. Mężczyzna został zatrzymany przez policję, zginął ponieważ przez kilka minut funkcjonariusz przygniatał mu szyję kolanem.