Wytyczne w Nowym Jorku: Nie reanimować ofiar zawału w karetkach

Załogi nowojorskiego pogotowia ratunkowego (New York City Emergency Medical Service) otrzymały wytyczne, by pełnoletnich pacjentów, u których stwierdzono zatrzymanie akcji serca i u których nie udało się w drodze resuscytacji krążeniowo-oddechowej przywrócić pulsu, nie reanimować w karetkach i nie zabierać do szpitala, aby zmniejszyć ryzyko zakażenia się pracowników pogotowia koronawirusem SARS-CoV-2. O istnieniu takich wytycznych poinformował CNN.

Aktualizacja: 03.04.2020 09:00 Publikacja: 03.04.2020 05:15

Wytyczne w Nowym Jorku: Nie reanimować ofiar zawału w karetkach

Foto: AFP

"W przypadku, gdy resuscytacja jest przerwana, a ciało znajduje się na widoku publicznym, można je zostawić pod opieką nowojorskiej policji (NYPD)" - czytamy w notatce, w posiadanie której weszło CNN.

Wytyczne takie miały zostać skierowane do załóg pogotowia w Nowym Jorku.

Wytyczne wydano 31 marca. Weszły w życie natychmiast.

- Liczba przypadków zatrzymania akcji serca znacząco wzrosła w czasie trwającej pandemii. Rzeczywistość jest taka, że musimy robić wszystko, by chronić naszych ratowników - powiedział Josef Schenker, przewodniczący Regionalnego Komitetu Doradczego ds. Ratownictwa Medycznego w Nowym Jorku (REMAC), który to komitet przygotował powyższe wytyczne. 

- Wykonywanie resuscytacji to bardzo, bardzo ryzykowne działanie w obecnej sytuacji - powiedział Schenker dodając, że jest tak nawet w przypadku, gdy ratownicy wyposażeni są w środki ochrony osobistej. - Prawdopodobieństwo, że resuscytacja będzie skuteczna po tym jak nie powiodła się poza karetką jest tak niskie, a ryzyko wykonywania jej w karetce jest tak wysokie, że przewyższa korzyści wynikające z transportu (pacjenta z zatrzymaniem akcji serca do szpitala - red.) - powiedział Schenker.

- Szanse na sukces resuscytacji (w karetce) są bardzo niskie - dodał. - Ryzyko jest większe niż możliwa korzyść - podkreślił.

W USA stwierdzono jak dotąd ponad 245 tys. przypadków koronawirusa SARS-CoV-2 - Stany Zjednoczone są obecnie epicentrum pandemii koronawirusa, niemal co czwarte zakażenie wirusem dotyczy tego kraju. Liczba ofiar koronawirusa w USA przekroczyła już 6 tysięcy.

Stan Nowy Jork jest największym ogniskiem koronawirusa w USA. Jak dotąd wykryto tam 92720 przypadków zakażenia koronawirusem. W wyniku Covid-19, choroby wywoływanej przez koronawirusa SARS-CoV-2, zmarły w tym stanie 2374 osoby.

"W przypadku, gdy resuscytacja jest przerwana, a ciało znajduje się na widoku publicznym, można je zostawić pod opieką nowojorskiej policji (NYPD)" - czytamy w notatce, w posiadanie której weszło CNN.

Wytyczne takie miały zostać skierowane do załóg pogotowia w Nowym Jorku.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Akcja ratunkowa na wybrzeżu Australii. 160 grindwali wyrzuconych na brzeg
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789