Premier Nowej Zelandii: Wpływ pandemii większy niż kryzysu

Nowa Zelandia zakazuje zgromadzeń publicznych liczących więcej niż 500 osób, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa SARS-CoV-2. Premier Jacinda Ardern zapowiedziała zdecydowane działania przeciw osobom, które łamią nakaz samoizolacji nałożony na przybyłych do Nowej Zelandii spoza granic kraju.

Aktualizacja: 16.03.2020 06:10 Publikacja: 16.03.2020 06:01

Premier Nowej Zelandii: Wpływ pandemii większy niż kryzysu

Foto: AFP

Jak dotąd w Nowej Zelandii stwierdzono osiem przypadków koronawirusa SARS-CoV-2.

Ardern stwierdziła też, że wpływ koronawirusa na gospodarkę będzie "większy niż skutki światowego kryzysu finansowego (z 2008 roku), ale obiecała pakiet rozwiązań fiskalnych, który pomoże przedsiębiorcom dotkniętym skutkami pandemii.

Ardern poinformowała, że zakaz zgromadzeń publicznych dotyczy festiwali, targów i wydarzeń sportowych. Wyłączone z niego będą szkoły i uczelnie wyższe.

W sobotę premier Nowej Zelandii oświadczyła, że każdy, kto wjeżdża do kraju spoza jego granic, musi izolować się przez 14 dni. Dodała, że każdy, kto nie będzie przestrzegał takiego nakazu zostanie deportowany.

W Nowej Zelandii jest obecnie 10500 osób objętych samoizolacją.

Ważny jest także zdrowy rozsądek.

W „Rzeczpospolitej” otworzyliśmy dostęp do treści dotyczących koronawirusa.

Czytaj więcej www.rp.pl/koronawirus

Jak dotąd w Nowej Zelandii stwierdzono osiem przypadków koronawirusa SARS-CoV-2.

Ardern stwierdziła też, że wpływ koronawirusa na gospodarkę będzie "większy niż skutki światowego kryzysu finansowego (z 2008 roku), ale obiecała pakiet rozwiązań fiskalnych, który pomoże przedsiębiorcom dotkniętym skutkami pandemii.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 796
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 793
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Akcja ratunkowa na wybrzeżu Australii. 160 grindwali wyrzuconych na brzeg
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?