Dwa konflikty Trumpa z impeachmentem w tle

Donald Trump chciał się dogadać z Koreą Północną, a Iran wziąć twardą ręką. Nie udało się. Teraz, w roku wyborczym, ma dwa wielkie wyzwania w polityce zagranicznej.

Aktualizacja: 07.01.2020 17:38 Publikacja: 06.01.2020 19:45

Czy konflikt z Iranem przyćmi próby demokratów, którzy chcą odwołania Trumpa ze stanowiska?

Czy konflikt z Iranem przyćmi próby demokratów, którzy chcą odwołania Trumpa ze stanowiska?

Foto: AFP

Korespondencja z Nowego Jorku

Nowy rok rozpoczął się dla Ameryki wzrostem napięcia w stosunkach z dwoma państwami, które podważają amerykańskie wpływy na świecie – z Koreą Północną, a przede wszystkim z Iranem. – Kryzys w stosunkach z Teheranem wynika z tego, że Trump odrzucił dyplomatyczne środki, a z Koreą Północną, bo za duże nadzieje pokładał w dyplomacji – stwierdził Richard Haass, prezes wpływowego think tanku – Rady ds. Stosunków Międzynarodowych.

Minęło półtora roku od pierwszego historycznego spotkania z Kim Dzong Unem, którym Trump złamał kilkudziesięcioletnią tradycję trzymania reżimu północnokoreańskiego na dystans. Zakładał, że swoją osobowością i niesprecyzowanymi obietnicami rozwoju gospodarczego zdoła okiełznać atomowe aspiracje Pjongjangu. – Do spotkań z Kim Dzong Unem doszło, ale one do niczego nie doprowadziły – zauważył w wywiadzie dla „Washington Post” Evens Revere, były ekspert ds. Azji w Departamencie Stanu. Stosunki na linii Waszyngton–Pjongjang wróciły do punktu wyjścia i pod koniec ubiegłego roku Kim Dzong Un znowu straszył pociskami długiego zasięgu.

Dowiedz się więcej: Kim Dzong Un nie daje świątecznych prezentów Amerykanom

Jeszcze gorzej rok się zaczął na linii z Iranem. Po zabiciu gen. Kasema Sulejmaniego stosunki między państwami wkroczyły na ścieżkę wojenną. Teheran zapowiedział „ostry odwet” i wycofanie się z porozumienia, które ogranicza jego program nuklearny. Donald Trump zarządził wysłanie dodatkowych 3,5 tys. żołnierzy amerykańskich na Bliski Wschód, natomiast media niechętne prezydentowi skrytykowały jego poczynania z Iranem jako „nieprzemyślane” i „nieodpowiedzialne”.

Oba te konflikty, podobnie jak impeachment, zapiszą się dużymi literami na kartach spuścizny politycznej Trumpa. Pytanie tylko, które z tych wydarzeń zyska najwięcej uwagi w nabierającej rozpędu kampanii wyborczej.

W podzielonej Ameryce reakcje na zabicie irańskiego generała są różne. Zarówno demokraci, jak i republikanie w Kongresie zgodzili się co do tego, że Sulejmani był „wrogiem USA i terrorystą”. Republikanie jednak świętowali „odważną decyzję” prezydenta, a demokraci skrytykowali go za działanie bez konsultacji z Kongresem i podkreślali, że podjętą pod wpływem impulsu decyzją naraził Stany Zjednoczone na ewentualną wojnę z Iranem.

– Sulejmani będzie groźniejszy dla USA, naszych żołnierzy i sprzymierzeńców jako męczennik niż jako żyjący wojskowy – stwierdził sen. Chris Murphy, demokrata z Connecticut.

– Właśnie został postawiony w stan oskarżenia za wykorzystywanie władzy dla politycznych celów, a teraz prowadzi nas na krawędź wojny, bo wierzy, że to mu pomoże w wygraniu kolejnej kadencji – powiedziała kongresmanka Ayanna Pressley, demokratka z Massachusetts, nawiązując do przekonania, że notowania prezydentów idą w górę w okresie konfliktów międzynarodowych. Kilka lat temu Trump zresztą sam sugerował, że Barack Obama może uderzyć na Iran tylko po to, żeby zwiększyć szanse w wyborach w 2012 r.

O ile polityka międzynarodowa zajmowała do tej pory drugorzędne miejsce w kampanii wyborczej, o tyle po ataku na Iran można się spodziewać, że stanie się jednym z głównych tematów. Już w piątek demokratyczni kandydaci ostro komentowali decyzję prezydenta. Republikanie uważają, że atak na Iran pomoże Trumpowi, szczególnie jeżeli w wyborczym pojedynku przyjdzie mu się spotkać z Joe Bidenem, który stwierdził, że atakiem na irańskiego generała Trump „włożył zapałkę do beczki z prochem”.

– To ważny moment dla prezydenta w rozgrywce z Joe Bidenem. On i administracja Obamy byli niezdecydowani w sprawie Iranu. Trump będzie to mógł wykorzystać w kampanii – stwierdził republikański polityk Rick Santorum.

Wielu Amerykanów podziela jednak obawy demokratów. Z przeprowadzonego we wrześniu 2019 r. przez University of Maryland sondażu wynika, że 75 procent Amerykanów, w tym republikanie, nie chce zatargów wojskowych z Iranem i uważa, że nie jest to w interesie USA. W sobotę tysiące przeciwników wojny wyszły na ulice w około 80 miastach, by zademonstrować sprzeciw wobec ataku na Sulejmaniego oraz wysłania kolejnej grupy żołnierzy na Bliski Wschód.

Kryzys na linii Waszyngton–Teheran stawia Partię Demokratyczną w trudnym położeniu w odniesieniu do toczącej się procedury impeachmentu. Forsując jej kolejne etapy, demokraci narażają się na oskarżenia, że chcą usunąć prezydenta w momencie, gdy kraj pogrążony jest w kryzysie. Zresztą głosy takie już dało się słyszeć. – Demokraci bawią się w politykę, podczas gdy Trump zlikwidował generała, który miał na rękach krew amerykańską – stwierdził republikański kongresman Mark Meadows, sprzymierzeniec Trumpa.

Wracając ze świątecznego urlopu, politycy w Waszyngtonie skupią się więc na międzynarodowym kryzysie, a republikanie będą liczyć na to, że uda się potraktować proces impeachmentu w Senacie pośpiesznie i po macoszemu.

Korespondencja z Nowego Jorku

Nowy rok rozpoczął się dla Ameryki wzrostem napięcia w stosunkach z dwoma państwami, które podważają amerykańskie wpływy na świecie – z Koreą Północną, a przede wszystkim z Iranem. – Kryzys w stosunkach z Teheranem wynika z tego, że Trump odrzucił dyplomatyczne środki, a z Koreą Północną, bo za duże nadzieje pokładał w dyplomacji – stwierdził Richard Haass, prezes wpływowego think tanku – Rady ds. Stosunków Międzynarodowych.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 786
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 784
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 782